Jarosław Kaczyński: mamy realną szansę na utrzymanie władzy
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską" podkreślił, że największym wyzwaniem, z którym musi zmierzyć się jego ugrupowanie, jest brak wiary części środowiska PiS w kontynuację rządów. Jak mówił, taki pogląd jest oparty na "dość irracjonalnej przesłance".
2022-12-20, 19:26
- Z jakiegoś powodu część ludzi uwierzyła, że w Polsce nie da się utrzymać władzy przez dłużej niż dwie kadencje. Dała sobie wmówić taki absurdalny i bardzo szkodliwy dla nas przekaz, a on nie ma żadnego potwierdzenia w historii Europy - zaznaczył prezes PiS.
Co dalej z ustawą o SN?
Jarosław Kaczyński powiedział także, że choć uchwalenie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym mogłoby zostać uznane przez Komisję Europejską za wypełnienie tak zwanych kamieni milowych, to miałoby to bardzo negatywne konsekwencje dla Polski.
- Ta sprawa jest przedmiotem poważnej kontrowersji w Polsce, dlatego nie mogę się na jej temat w tej chwili wypowiadać. Uchwalenie ustawy prawdopodobnie, ale nie na pewno, byłoby uznane za ich wypełnienie, ale skutki w Polsce mogłyby być skrajnie destrukcyjne, nie tylko dla sądownictwa, lecz także całego aparatu państwowego i mogłyby zaszkodzić przyjmowaniu przez Polskę głównych środków z perspektywy budżetowej na lata 2021-2027 - tłumaczył lider PiS.
Zaznaczył, że destrukcyjne skutki dotyczą możliwości podważania nominacji sędziowskich. - Destrukcyjne w sensie możliwości podważania nominacji sędziowskich. Te same wątpliwości wyraził prezydent Andrzej Duda, dlatego ta ustawa wymaga doprecyzowania i dalszych konsultacji - podkreślił.
REKLAMA
Kwestia rosyjskiej inwazji na Ukrainę
Jarosław Kaczyński mówił również, że jego obóz polityczny wiedział, iż wojna na Ukrainie wybuchnie. - Mogę też już powiedzieć, że pewne analizy dość długo sugerowały, iż działania wskazujące na Ukrainę jako cel agresji mogły być tak zwaną maskirowką, a prawdziwy kierunek ataku był na północy. Oczywiście z czasem sytuacja stawała się coraz bardziej oczywista i jednoznaczna - stwierdził.
Prezes PiS wskazywał, że według jego wiedzy Rosjanie byli zaskoczeni stanowczą reakcją Polski i przygotowaniami do odparcia ewentualnego ataku. Dodał, że jego zdaniem opozycja nie pomagała w tych przygotowaniach. - Mówię najłagodniej, jak potrafię. Sprawiało to niekiedy wrażenie, jakby była po części wciągnięta w ten plan. Ale nie czas i miejsce, by to teraz rozwijać - dodał Jarosław Kaczyński.
Fragmenty wywiadu publikuje portal niezależna.pl. Całość rozmowy z Jarosławem Kaczyńskim ukaże się w środę w "Gazecie Polskiej" w świątecznym wydaniu.
Czytaj także:
REKLAMA
"Gazeta Polska"/IAR/mr
REKLAMA