Poprzez sztukę chciał dawać nadzieję. Dziś pogrzeb Emiliana Kamińskiego

- Ponieważ jestem człowiekiem, który umiłował życie, i uważam, że największą wartością w życiu jest właśnie życie, (...) moim obowiązkiem jako twórcy jest nie odbierać chęci do życia - mówił w 2019 roku w rozmowie z IAR. Emilian Kamński zmarł po długiej i ciężkiej chorobie, 26 grudnia 2022 roku. Miał 70 lat.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godz. 13 mszą w kościele św. Karola Boromeusza. Artysta zostanie pochowany w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych.

Kilkadziesiąt ról filmowych i teatralnych

Emilian Kamiński miał w repertuarze ponad sto ról teatralnych i kilkadziesiąt filmowych, wystąpił w ponad stu słuchowiskach Teatru Polskiego Radia, grał w Teatrze Telewizji. Współpracował z takimi reżyserami, jak: Adam Hanuszkiewicz, Tadeusz Łomnicki, Tadeusz Konwicki, Kazimierz Dejmek czy Jan Englert. Grał w teatrach warszawskich - Narodowym i Ateneum, występował też między innymi w teatrach Komedia, Rozmaitości, Powszechny i Teatrze Muzycznym Roma.

Na scenie Ateneum debiutował jako reżyser spektaklem "Słodkie miasto" Stephena Poliakoffa, był także pomysłodawcą oraz współreżyserem wraz z Wojciechem Młynarskim głośnego spektaklu "Brel" według piosenek Jacquesa Brela.

Popularność przyniosła mu rola malarza Jerzego Zawidzkiego w serialu telewizyjnym Kazimierza Tarnasa "Szaleństwa panny Ewy" z 1983 roku według powieści Kornela Makuszyńskiego. Oprócz tego na dużym ekranie wystąpił między innymi w dramacie Barbary Sass "Bez miłości", w powracającym do czasów stalinowskich obrazie polskiej prowincji "Niech cię odleci mara" Andrzeja Barańskiego oraz w "Tanich pieniądzach" Tomasza Lengrena. Sympatię publiczności zyskał rolą Bociana w komediach Jacka Bromskiego "U Pana Boga w ogródku" i "U Pana Boga za miedzą".

• Człowiek wrażliwy i aktor z powołania. Wspomnienie Emiliana Kamińskiego
• Jacek Bromski: Emilian Kamiński był oddany swojej pracy całym sercem

"Solidarność" i teatr podziemny w stanie wojennym

W latach 1980-1981 Emilian Kamiński należał do Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność", przyjaźnił się z księdzem Jerzym Popiełuszką, legendarnym kapelanem "Solidarności". W stanie wojennym uczestniczył w bojkocie państwowych mediów. Był współtwórcą podziemnego Teatru Domowego, wziął udział w blisko dwustu jego przedstawieniach.

Od 2009 roku prowadził w Warszawie własny Teatr Kamienica - kameralną scenę, która ma w repertuarze także spektakle muzyczne, między innymi "Romanse, romanse..." i farsy "ZUS, czyli Zalotny Uśmiech Słonia", "Legalna blondynka" oraz "Kolacja na cztery ręce". Teatr prezentuje również przedstawienia zaliczane do nurtu obywatelskiego, jak: "Pamiętnik z powstania warszawskiego" według Mirona Białoszewskiego, "Wroniec" na podstawie prozy Jacka Dukaja oraz "Apel katyński".

Czyhtaj także:

• Zmarł Emilian Kamiński. Aktor i reżyser miał 70 lat. Archiwalne nagrania [POSŁUCHAJ]
• Odszedł Emilian Kamiński. Trójka wspomina zmarłego aktora i reżysera [POSŁUCHAJ]
• "Marzyciel i wspaniały wizjoner". Janusz Kukuła o Emilianie Kamińskim

"Nie odbierać chęci do życia"

W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową w 2019 roku Emilian Kamiński powiedział, że poprzez sztukę chce dawać ludziom nadzieję: - Ponieważ jestem człowiekiem, który umiłował życie, i uważam, że największą wartością w życiu jest właśnie życie, (...) moim obowiązkiem jako twórcy jest nie odbierać chęci do życia - wyjaśnił.

Aktor założył Fundację Wspierania Twórczych Inicjatyw Teatralnych "Atut", działającą przy Teatrze Kamienica, zajmował się też działalnością charytatywną, organizował wigilie dla bezdomnych oraz tworzone z ich udziałem przedstawienia. Przy okazji spotkań bezdomni otrzymywali też prezenty, ubrania i leki.

Emilian Kamiński został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Wolności i Solidarności. Otrzymał też Medal św. Brata Alberta, Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości, a 23 grudnia 2022 r. - Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

IAR/ mbl