Minister Błaszczak zapowiada dalsze inwestycje w armię. "Ryzyko jest tym mniejsze, im silniejsze jest Wojsko Polskie"

- Ryzyko, że trwający na Ukrainie konflikt rozprzestrzeni się także na Polskę, jest tym mniejsze, im silniejsze jest Wojsko Polskie - ocenił wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak.

2023-02-01, 23:30

Minister Błaszczak zapowiada dalsze inwestycje w armię. "Ryzyko jest tym mniejsze, im silniejsze jest Wojsko Polskie"
Szef MON Mariusz Błaszczak podkreślił potrzebę dalszych inwestycji w Wojsko Polskie. Foto: Twitter/MON

W rozmowie z "Wprost", którego redakcja wyróżniła go nagrodą Człowieka Roku, wicepremier pytany był, jak wysokie jest ryzyko, że konflikt między Rosją i Ukraina przeniesie się do Polski. Szef MON odpowiedział: "Oczywiście ryzyko jest, nie będę tego ukrywał, wszyscy jesteśmy tego świadomi. Ono jest tym mniejsze, im silniejsze jest Wojsko Polskie".

- My dziś wspieramy Ukrainę i my dziś stanowimy klucz do sukcesu Ukrainy. Bez naszego wsparcia cały ten proces inaczej by przebiegał, a to byłoby śmiertelne zagrożenie dla naszego kraju - ocenił wicepremier.

"Będziemy bronić każdego skrawka ziemi"

Według Mariusza Błaszczaka, który powołał się także na rozmowy na forum NATO, "wszyscy są zgodni, co do tego, że wojna będzie trwała długo, że wojna wywołana przez Rosję jest wojną taką, o jakiej czytaliśmy wcześniej w materiałach dotyczących II wojny światowej".

- Ustawiamy Wojsko Polskie na granicy, będziemy bronić - jeżeli będzie taka potrzeba - każdego skrawka polskiej ziemi. Rosja przecież nie wycofa się z terenów, które okupuje, a władze ukraińskie nie zdecydują się na to, żeby oddać terytoria, które do nich należą – powiedział Mariusz Błaszczak, dodając, że takie ustępstwo spowodowałoby dalsze żądania strony rosyjskiej.

REKLAMA

- Jeżeli Władimir Putin podbiłby Ukrainę, to nie zatrzymałby się, poszedłby dalej - mówił szef MON. Ponownie wyraził przekonanie, że "istotą całego problemu jest dążenie Putina do odbudowy imperium".

Dalsze dozbrajanie armii

Odnosząc się do zakupów uzbrojenia z Korei Południowej, Mariusz Błaszczak przypomniał, że MON zamówiło w Hucie Stalowa Wola tyle armatohaubic Krab, ile jest w stanie wyprodukować zakład. Zamówienie na tę broń złożyła także Ukraina. Jak dodał, ze względu na potrzebę szybkich dostaw resort zakupił też koreańskie armatohaubice K9. - Jesteśmy umówieni z Koreańczykami, co do wspólnej wersji następcy i Kraba, i K9 - zaznaczył.

We wtorek Mariusz Błaszczak otrzymał nagrodę Człowieka Roku "Wprost" 2022, za to, że "dzięki jego staraniom polska armia awansowała do ścisłej dwudziestki prestiżowego rankingu Global Firepower największych potęg militarnych na świecie". W tym roku po raz pierwszy zostały także przyznane dwie specjalne nagrody Człowieka Roku. Honorowym tytułem Człowieka Roku "Wprost" zostali wyróżnieni: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i sekretarz stanu USA Antony Blinken.

Zobacz także:

Zobacz także: szef MON Mariusz Błaszczak w "Sygnałach dnia"

jp/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej