Joe Biden w Polsce. Jarosław Kaczyński oczekuje "maksymalnie konkretnych deklaracji"
Prezes PiS powiedział tygodnikowi "Sieci", że liczy, iż wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce "przyniesie maksymalnie konkretne deklaracje, zaangażowanie USA i innych państw w pomoc walczącej Ukrainie". Jarosław Kaczyński zaznaczył, że amerykański prezydent spotka się w Warszawie z przywódcami Bukareszteńskiej Dziewiątki.
2023-02-20, 06:00
Prezes PiS wskazał w rozmowie z tygodnikiem "Sieci", że Rosja zmobilizowała kolejne pół miliona żołnierzy i jest to trzy razy więcej, niż napadło Ukrainę przed rokiem.
Z tego powodu uważa on, że państwa wspierające Ukrainę powinny zwiększyć swoją pomoc. - To musi być wyrównane przez szybko napływającą pomoc z Zachodu, czołgi, samoloty, rakiety dalekiego zasięgu, pomoc logistyczną, finansową - powiedział Jarosław Kaczyński.
Zdaniem byłego premiera konkrety są konieczne w obliczu rosyjskiej mobilizacji, która na nową ofensywę ma mieć gotowych nawet pół miliona żołnierzy. - Sprzęt mają może nie najnowocześniejszy, ale mają go dużo, wyciągają sukcesywnie z magazynów. To musi być wyrównane przez szybko napływającą pomoc z Zachodu - czołgi, samoloty, rakiety dalekiego zasięgu, pomoc finansową i logistyczną - dodał.
REKLAMA
Prezes PiS o przedwojennych relacjach Zachodu z Rosją
Posłuchaj
Posłuchaj
- W Europie kryje się za tym marzenie o powrocie do stanu, który był przedtem. Robiło się wtedy różnego typu bardzo dobre interesy, a pewnej grupie establishmentu europejskiego, także politycznego, żyło się bardzo dobrze. Na rosyjskim tanim gazie niemiecka gospodarka naprawdę dużo korzystała, dawało jej to ważną przewagę. W tle jest jeszcze większy plan - powrotu do polityki bismarckowskiej, czyli Europy podporządkowanej Niemcom, które rządzą w sojuszu z Rosją. Dziś wydaje się to walić, ale jak widać - nie wszyscy z tego zrezygnowali - ocenił Jarosław Kaczyński.
- Polskie wsparcie dla Ukrainy. Zdecydowana większość badanych dobrze ocenia politykę rządu
- Co Biden powie w Polsce? Przydacz: wskaże różnice między wolnym światem a autorytaryzmem
ms/wPolityce.pl/IAR/PAP
REKLAMA
REKLAMA