Tusk zapewniał, że nie będzie "robił polityki na grobach zmarłych". Teraz organizuje konferencje po pogrzebie

2023-03-08, 11:10

Tusk zapewniał, że nie będzie "robił polityki na grobach zmarłych". Teraz organizuje konferencje po pogrzebie
Donald Tusk zorganizował konferencję prasową, zaraz po pogrzebie 16-letniego syna, jego partyjnej koleżanki. . Foto: Cezary Pecold / Forum

"Wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną" - to słowa Donalda Tuska, który w 2012 roku zapewniał, że jego polityka nie jest i nie będzie oparta na tragedii drugiego człowieka. W 2023 roku, słowa te wydają się być już nieaktualne, a konferencja prasowa zorganizowana zaraz po pogrzebie syna, jego partyjnej koleżanki - jest tego najlepszym przykładem. 

Pamiętne słowa padły w 2012 roku w Sejmie. To wtedy Prawo i Sprawiedliwość - będące w opozycji - złożyło projekt, który zobowiązywał Rosję do zwrotu wraku samolotu Tu-154M. Rząd PO-PSL odrzucił wówczas projekt. W odpowiedzi na zarzuty ze strony PiS, że rząd "przemilczał" rocznicę katastrofy smoleńskiej, Donald Tusk stwierdził, że "wolałby się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". 

Konferencja po pogrzebie dziecka

11 lat później wydaje się, że słowa ówczesnego premiera Donalda Tuska, są nieaktualne. Jednym ze świadectw zmiany postawy u lidera PO jest konferencja prasowa zorganizowana zaraz po pogrzebie 16-letniego syna jego partyjnej koleżanki. 

Sama konferencja prasowa oraz wsparcie jakie okazali partyjni koledzy Magdalenie Filiks nie były zaskoczeniem. To na co szczególną uwagę zwracają internauci to fakt, że na tej samej konferencji Tusk atakował media publiczne, bezpośrednie zarzucając dziennikarzom TVP działania, które sama telewizja określa jako "nieprawdziwe". 

Kwestia hejtu została także poruszona w głównym wydaniu "Wiadomości" w TVP. 

Jak powiedział we wtorkowym wydaniu programu "Minęła 20" dziennikarz TVP Marcin Tulicki, przygotowując materiał, który został wyemitowany w "Wiadomościach", "chciał wytłumaczyć widzom, że nie powstałby on, gdyby nie to, jak zachowywali się politycy opozycji, mówiąc nam [członkom TVP - red.], że zamordowali dziecko". - To taniec na jego grobie i łajdactwo najzwyczajniej w świecie - podkreślił.

>>TVP Info: poseł Platformy Obywatelskiej ujawnił informacje pozwalające na identyfikację ofiar pedofila z PO<<

- Moglibyśmy godzinami opowiadać o hejcie, który wylewa się na TVP. Wiemy, jakie są intencje, wystarczy zacytować Tomasza Lisa, który powiedział "głośniej nad tą trumną". To słowa wypowiedziane po prośbie od matki, żeby uszanować prywatność rodziny - wskazał z kolei szef portalu tvp.info Samuel Pereira. Jego zdaniem "kłamstwa mają przykryć informacje, których najbardziej boją się politycy PO - o tym, co się działo od 2006 roku kiedy specjalnie utworzono stanowisko dla Krzysztofa F."

Szybko przeszedł do polityki

Internauci zauważają, że zaraz po pogrzebie, Donald Tusk niezwykle szybko przeszedł do swojej codziennej polityki, jaką jest atak na media publiczne, zarzucając - jak to nazwał - "funkcjonariuszom", czyli dziennikarzom TVP "szczucie" wobec zmarłego nastolatka

Lider PO pominął jednak fakt, że obecny na tej samej konferencji, poseł PO Piotr Borys, dzień po upublicznieniu doniesień o Krzysztofie F. w programie na żywo podał informacje mogące przyczynić się do szybszego odnalezienia ofiary pedofila. Poseł podał i stanowczo podkreślił, że ofiarą jest "dziecko członkini PO". 

W porannym programie #Jedziemy, dziennikarz Michał Rachoń podkreślił, że już samo organizowanie konferencji prasowej po pogrzebie dziecka "jest czymś niebywałym". Mimo, że Donalda Tusk jeszcze kilka lat temu zapewniał, że nie "robi polityki na grobach zmarłych". 

Platforma Obywatelska za pośrednictwem Twittera udostępniła wpis, w którym stwierdzono, iż "Mikołaj został zaszczuty przez brak dyskrecji, brak delikatności, przez złą intencję funkcjonariuszy władzy i tak zwanych mediów publicznych". Wpis opublikowano po tym, jak Donald Tusk osobiście zorganizował konferencję prasową, która miała w połowie charakter polityczny, zaraz po pogrzebie nastolatka.

Przestępca z urzędu

Krzysztof F., były pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza (PO) ds. walki z uzależnieniami, został skazany za pedofilię, posiadanie dużej ilości narkotyków i nakłanianie dzieci do ich zażywania. F. to znany mieszkańcom Szczecina urzędnik samorządu, restaurator i aktywista LGBT. Aktywnie wspierał on także kampanię wyborczą wiceszefa PO Rafała Trzaskowskiego.

W lipcu 2021 r. zapadł wyrok skazujący Krzysztofa F. za popełnienie innej czynności seksualnej z małoletnim. "Najpierw informacje dotyczące szczegółów sprawy (bez żadnych danych osobowych czy wskazań umożliwiających ich ustalenie) przekazał rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie sędzia Tomasz Szaja" - podało tvp.info. Chodziło o informacje dotyczące "sprawy Krzysztofa F. oskarżonego o doprowadzenie małoletniego w wieku 13 lat do innej czynności seksualnej, o udzielanie małoletniemu i innej małoletniej substancji odurzających oraz o posiadanie substancji odurzających".

Czytaj także:

tvp.info/twitter/pr24

Polecane

Wróć do strony głównej