W sprawie ewakuacji drugiego poszkodowanego wolontariusza, który odniósł cięższe obrażenia jamy brzusznej, decyzja jeszcze nie zapadła.
- Stan ciężej rannego wolontariusza jest niestety taki, że nie można mówić o ewakuacji, która mogłaby na przykład nastąpić dziś. Rano jeszcze był na oddziale intensywnej terapii - tłumaczył Dworczyk. - Został natomiast ustalony transport i wszystkie procedury. Najpierw ten wolontariusz trafi do Kijowa, tam spędzi w szpitalu zapewne trochę czasu, następnie trafi do Lwowa, a ze Lwowa będzie ewakuowany do Polski. Cały ten proces zacznie się w momencie, gdy stan zdrowia będzie na to pozwalał - dodał minister.
Ranni wolontariusze
W sobotę polska inicjatywa pomocowa "Nehemiasz" podała, że jej dwaj wolontariusze zostali ranni w wyniku rosyjskiego ostrzału na wschodzie Ukrainy i znajdują się w szpitalu w Dnieprze.
Czytaj także:
Lżejsze rany odniósł mieszkający na stałe w Polsce obywatel Ukrainy. Z kolei ciężej ranny został obywatel Polski. W wyniku ostrzału doznał on rozległych obrażeń jamy brzusznej.
00:32 12260234_1.mp3 Michał Dworczyk o stanie drugiego wolontariusza (IAR)
IAR/ms