Według polityka obóz rządzący "zadbał o to", by w wielu miejscach "jedyna informacja" pochodziła z mediów publicznych. Jak przekonywał, starsi ludzie, "pokolenie wykluczone cyfrowo" nie mają "gotowości do nieustannego konfrontowania się z innymi źródłami wiedzy".
- Wzięli władzę na serio, postanowili zbudować monopol i trochę ludziom pozmieniali sposób myślenia. Ale to w niczym nie zmienia mojego przekonania, że nas jest więcej - zarzucał rządzącym Donald Tusk.
Tusk o jednej liście opozycji
Lider Platformy Obywatelskiej mówił także, że politycy, którzy nie chcą wspólnej listy opozycji, "dostaną od wyborców naprawdę srogie baty". - Ja chcę powiedzieć jedno: jeśli oni w najbliższych dniach nie zrozumieją, że trzeba to robić natychmiast, to wyborcy zdecydują. Już za kilka miesięcy zobaczycie to w sondażach, na dwa-trzy miesiące przed wyborami - że ci, którzy chcą tylko wejść, tylko być - oni znikną. I będziemy mieli jedną listę - powiedział Donald Tusk w Żywcu.
Zobacz również:
- Moim, naszym i waszym zadaniem jest, żeby wyborcy zrozumieli, że tylko jedna lista może wygrać, trochę mniej ważne, jak ona będzie się nazywać - zaznaczył także.
tvp.info/PAP