Polska przystąpiła do unijnego porozumienia dotyczącego wspólnych zakupów amunicji dla Ukrainy. W ocenie szefa MOM Mariusza Błaszczaka, to "duże wsparcie dla naszych wschodnich sąsiadów i szansa dla polskiego przemysłu zbrojeniowego" - podkreślił.
"Bardzo dobra decyzja"
- To niesłychanie istotna dla nas perspektywa, zmienia strukturę produkcji broni, dlatego też ma wielkie znaczenie i sprawi, że Polska będzie głównym zapleczem obrony przed rosyjską agresją, także w wymiarze gospodarczo-produkcyjnym - podkreślił powiedział w Programie 1 Polskiego Radia były szef MON Antoni Macierewicz.
- To decyzja o olbrzymim znaczeniu dla Polski, bardzo daleko idących konsekwencjach gospodarczych, (dająca) rozwój Polskiej Grupy Zbrojeniowej, ale także gwarantująca nam bezpieczeństwo i rozwój polskiej armii. Bardzo dobra decyzja - podkreślił Antoni Macierewicz.
Budowa struktury odstraszającej
Zdaniem gościa "Sygnałów dnia", przystąpienie do porozumienia to także zdecydowany krok w kierunku bezpieczeństwa. - To realizacja planu, który po raz pierwszy był formułowany pół roku temu przez Polskę i Wielką Brytanię, żeby to w Polsce i innych krajach wschodniej flanki NATO zbudować strukturę, która zapewni gwarantowanie bezpieczeńśtwa zarówno Ukrainie jak i państwom, które mogą być potencjalnie obiektem ataku ze strony rosyjskiej - wyjaśnił.
Jak dodał, "w ten sposób powstrzymujemy możliwość zaatakowania nas, grożenia nam". - Musimy być do tego przygotowani, wtedy Rosjanie się na to nie zdecydują - podkreślił Antoni Macierewicz.
Czytaj także:
Jedynka, IAR/ mbl