"Przyniosła konkretne umowy militarne i gospodarcze". Premier o skutkach wizyty prezydenta Ukrainy
150 transporterów ROSOMAK, 3 moduły moździerzy RAK i 100 wyrzutni PIORUN to sprzęt wojskowy, który Ukraina kupuje od Polski. O wymianie handlowej z Ukrainą poinformował premier Mateusz Morawiecki w najnowszym wpisie na Twitterze.
2023-04-07, 09:59
"Wizyta prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego miała nie tylko wymiar symboliczny, ale przyniosła nam konkretne umowy militarne i gospodarcze" - podkreślił szef rządu. Dodał, że podczas wizyty zostało również podpisane memorandum dotyczące przyszłej odbudowy Ukrainy i udziału w niej polskich firm.
"Mermorandum wzmacnia współpracę gospodarczą między krajami, daje priorytet kilkuset polskim firmom w kontraktach na odbudowę Ukrainy i zapewnia wsparcie dla ukraińskich przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w Polsce" - czytamy we wpisie.
Treściwa wizyta
- Dziękuję Polsce za to, że moja wizyta była naprawdę treściwa. Teraz ta treść musi zostać odczuwalna na froncie - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w opublikowanym w czwartek wieczorem nagraniu.
- Dzisiaj cały dzień już jestem na Ukrainie, w Kijowie, tutaj - na Bankowej. To dzień wewnętrznych narad i przygotowań do wydarzeń zaplanowanych na najbliższe tygodnie - przekazał szef państwa.
REKLAMA
- Bardzo ważne, by treść wizyty w Polsce, praca naszej delegacji w Warszawie i w stałej komunikacji z polskimi partnerami były odczuwane przez nasz front. Obrona naszych ludzi, wsparcie naszej wytrwałości, przede wszystkim żołnierzy, to kwestia numer jeden podczas wszystkich rozmów i spotkań. To właśnie obrona - broń dla Ukrainy, amunicja dla Ukrainy, nowe systemy obronne dla Ukrainy - kontynuował.
- I dziękuję Polsce, dziękuję naszym partnerom za to, że ta wizyta była prawdziwie treściwa - dodał.
- Ekspert z Kijowa: Polska i Ukraina będą mieć specjalne relacje także w ramach UE, jak marzył Piłsudski
- Wizyta Zełenskiego komentowana na całym świecie. Media podkreślają polskie wsparcie dla Ukrainy [ANALIZA]
IAR,PAP,pkur
REKLAMA
REKLAMA