Przemysław Czarnek: rząd PiS nie zostawia polskich nauczycieli w biedzie
Rząd PiS, zgodnie ze swoją zapowiedzią, nie zostawia Polaków w biedzie, nie zostawia w biedzie nauczycieli. Podnieśliśmy wynagrodzenie najmniej zarabiających nauczycieli o 75 proc. Subwencja oświatowa wzrosła o 60 procent - powiedział w czwartek w Sejmie szef MEiN Przemysław Czarnek.
2023-04-13, 23:07
Sejm rozpatruje w czwartek późnym wieczorem poselski wniosek opozycji o wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka złożony na początku lutego br. Jest on pokłosiem publikacji TVN24.pl, według której pieniądze z konkursu MEiN miały trafiać do organizacji zbliżonych do PiS.
Minister edukacji i nauki, zwracając się do opozycji, powiedział, że trzymali Polaków, także nauczycieli na wynagrodzeniu minimalnym o 100 procent niższym, niż teraz. - My podnieśliśmy wynagrodzenie najmniej zarabiających o 75 procent w ciągu siedmiu lat. Podnieśliśmy również pensję minimalną - zauważył.
Wskazał, że wzrost subwencji oświatowej wzrósł o 60 procent w ciągu sześciu lat. - Bo zadbaliśmy o najmniej zarabiających, wy nie dbaliście. To są pieniądze, które w ramach subwencji, tego wzrostu gigantycznego, poszły do budżetu samorządów. Najlepiej zarabiający nauczyciele otrzymują wynagrodzenie o 50 proc. wyższe, o 47 proc. - podkreślił Przemysław Czarnek.
- Rząd PiS, zgodnie ze swoją zapowiedzią, nie zostawia Polaków w biedzie, nie zostawia w biedzie nauczycieli - podkreślił. - Cały ten spektakl i ten teatr, który tu państwo odegraliście, uspokoił nas bardzo, bo to tylko oznacza, że rzeczywiście to my mamy rację. Żadnych argumentów merytorycznych, same manipulacje, same fałszerstwa - stwierdził.
REKLAMA
"Dbamy o nauczycieli"
Wniosek opozycji o wotum nieufności określił jako "gniot pełen błędów". - 38 błędów na sześciu stronach - ale dlaczego tam kłamiecie i myślicie, że społeczeństwo tego kłamstwa nie usłyszy? - zapytał.
Nawiązał też do Polskiego Ładu. - Wdzięczni jesteśmy Ministerstwu Finansów i premierowi Mateuszowi Morawieckiemu w imieniu nauczycieli. Wiecie państwo, ile dzięki zmianom podatkowym przegłosowanym przez PiS zaoszczędzili nauczyciele w 2022 roku w wyniku obniżki podatków? Ponad 900 mln złotych zostało w portfelach nauczycieli. Doliczcie ten prawie miliard do tych prawie 11 miliardów podwyżki subwencji, bo to są pieniądze, które zostały w portfelach nauczycieli. My dbamy o nauczycieli - podsumował.
- Minister Czarnek: wniosek o wotum nieufności to kompromitacja opozycji
- Opozycja chce odwołać Przemysława Czarnka. Wiceminister edukacji: to hucpa polityczna
Wotum nieufności wobec Przemysława Czarnka
Wcześniej poseł PiS Mirosława Stachowiak-Różecka zauważyła, że treść wotum zawiera wiele błędów i pomyłek. - Piszecie państwo we wniosku, że minister Czarnek odmawiał współpracy ze związkami zawodowymi. Od czasu objęcia stanowiska ministra przez Przemysława Czarnka odbyło się 21 spotkań ze związkami w ramach zespołu ds. statusu zawodowego, pracowników oświaty. Ciekawostka - prezes [ZNP, Sławomir - red.] Broniarz zaszczycił swoją obecnością członków zespołu jedynie dwa razy, zatem - pytam - kto komu odmawia współpracy i dialogu i kto kogo lekceważy? - powiedziała.
REKLAMA
- Piszecie państwo, że wedle danych ZNP brakowało w systemie aż 70 tys. nauczycieli, dalej - że jest 20 tys. wakatów. To w końcu ile tych nauczycieli, wakatów, etatów? - pytała.
Stwierdziła, że na stronach kuratoriów są dane wskazujące, iż brakujących jest 8 tys. wakatów i to stanowi niespełna 1 proc. ogólnej liczby etatów nauczycielskich, w tym połowa to oferta dla pedagogów, pedagogów specjalnych, psychologów, terapeutów - w związku z wprowadzeniem od 1 września standaryzacji zatrudnienia. - Zatem mamy 20 tys. nowych, dodatkowych etatów dla psychologów i specjalistów, na co przeznaczamy 2 mld 400 tys. zł i 180 mln na dodatkowe 3 mln godzin pomocy psychologiczno-pedagogicznej - wskazała.
- Obronimy dziś [czwartek - red.] Przemysława Czarnka, a w przyszłej kadencji wspólnie nadal będziemy przywracać szkołę opartą na wartościach, szkołę solidarną - podkreśliła.
Wystąpienie Przemysława Czarnka w Sejmie:
ng/PAP
REKLAMA
REKLAMA