Kongres Pamięci Narodowej. Mularczyk: Polska nigdy nie zrzekła się reparacji wojennych od Niemiec

Organizowany przez Instytut Pamięci Narodowej na Stadionie Narodowym Kongres Pamięci Narodowej ma na celu podjęcie m.in. dyskusji dotyczącej polityki historycznej, edukacji historycznej, a także ma pokazać najróżniejsze przedsięwzięcia zawiązane z prezentowaniem naszej historii.

Arkadiusz Mularczyk podczas dyskusji wyjaśniał, że podstawą działań polskiego rządu jest zaprezentowany 1 września 2022 r. "Raport o stratach wojennych", zgodnie z którym straty ludzkie i materialne Polski wynikające z okupacji niemieckiej wynoszą ponad 6 bln zł.

- Kolportujemy raport w wersji angielskiej, będzie tłumaczony na inne języki i upowszechniany na świecie, informując o niemieckich zbrodniach wojennych i o tym, że Niemcy nie chcą się z nich rozliczyć - powiedział wiceminister.

Dodał, że naszym celem jest doprowadzenie do punktu zwrotnego w Niemczech, czyli do nowego spojrzenia i rewizji historii II wojny światowej.

"Nie ma uchwały rządu Bieruta"

Arkadiusz Mularczyk zaznaczył, że raport trafił także do kongresmenów amerykańskich i polityków europejskich, a polskie władze budują równocześnie międzynarodową koalicję w sprawie reparacji. Polityk nadmienił, że z jego inicjatywy Rada Ministrów niebawem przyjmie uchwałę dotyczącą rzekomego zrzeczenia się reparacji przez Polskę.

- Stwierdzi w niej, że kwestia reparacji i odszkodowań nigdy nie była zamknięta w relacjach polsko-niemieckich i Polska się ich nigdy nie zrzekła. Taka decyzja zamykałaby wszystkie dywagacje o rzekomym zrzeczeniu się w 1953 r. przez rząd Bieruta, co nie jest prawdą i zrzucałoby kwestię dowodu na państwo niemieckie - to oni musieliby pokazać uchwałę, której nie ma. Nie ma żadnej uchwały rządu Bieruta - podkreślił Mularczyk.

Polityk dodał, że to dawałoby nowe pole do działań politycznych i dyplomatycznych.

Rozkradzione banki

Polityk podkreślił, że nawet jeśli Niemcy odrzucą możliwość wypłacenia Polsce reparacji, pozostanie jeszcze droga sądowa dochodzenia sprawiedliwości, np. w kwestii okradzenia po 1939 r. polskich banków.

- To był zwykły rabunek, przyjechali, okradli banki, wywieźli i zainstalowali to w swoich bankach. Nie rozumiem dlaczego oni mają tego nie oddać? - pytał retorycznie.

W ocenie ekspertów tworzących "Raport o stratach wojennych" Niemcy zrabowali cały polski system bankowy: gotówkę, złoto i papiery wartościowe. Wiceminister Mularczyk zaznaczył, że udało się ustalić numery kont bankowych, na które te zasoby zostały przeniesione.

Według wyliczeń ekspertów straty w bankowości na rzecz Niemiec wyniosły ponad 89 mld 329 mln zł.

Posłuchaj

Arkadiusz Mularczyk o działaniach na rzecz uzyskania reparacji o Niemiec (IAR) 0:28

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Czytaj dalej:

• Minister Rau: czekamy na politykę Niemiec opartą o empatię wobec interesów własnych sojuszników
• Wiceszef MSZ w hiszpańskich mediach: oczekujemy na otwarcie debaty ws. niemieckich reparacji dla Polski
• Reparacje wojenne. Wiceszef MSZ: uchwała zamknęłaby dywagacje o ich rzekomym zrzeczeniu się przez Polskę

Wiceminister Arkadiusz Mularczyk w Programie 1 Polskiego Radia:

IAR/łl