Andrzej Duda o rynku pracy: bezrobocie jest złem, które za wszelką cenę musimy eliminować

- Walczymy ze wszystkich sił, żeby w Polsce nie było bezrobocia, bo bezrobocie oznacza wzrost patologii w kraju, oznacza katastrofę wielu rodzin, oznacza osobistą katastrofę wielu ludzi, którzy nie mają pracy, popadają w biedę, popadają w depresję. (...) Bezrobocie jest tym złem, które za wszelką cenę musimy eliminować - powiedział prezydent.

Andrzej Duda podkreślił, że zasadniczy wpływ na inflację ma wzrost cen energii spowodowany wojną na Ukrainie. Zwrócił uwagę, że problem ten dotyczy całego świata.

Pieniądze z tarcz antycovidowych powodem inflacji

Przyznał, że pewnym czynnikiem wpływającym na inflację w Polsce było pojawienie się na rynku pieniędzy, które otrzymali przedsiębiorcy w ramach tarcz antycowidowych.

- Trzeba było to zrobić, trzeba było podjąć to ryzyko, aby ratować ludzi. Proszę sobie wyobrazić, że mielibyśmy dzisiaj bezrobocie na poziomie 20-paru procent. Co by się działo? Ilu ludzi byłoby w tragicznej sytuacji? Inflacja byłaby i tak. Rosja pewnie i tak napadłaby na Ukrainę, ceny wszystkich nośników energii by wzrosły, tylko ilu Polaków nie miałoby za co ogrzać swoich domów, bo nie mieliby pracy? Udało się temu zapobiec - wyjaśnił prezydent Duda.

REKLAMA

Dodał: "Mówienie dzisiaj, że inflacja jest z winy rządzących, jest nieodpowiedzialne, jest pogrywaniem sobie w kampanii wyborczej tym niezwykłym tematem, jakim jest bezpieczeństwo socjalne i życiowe. Najważniejsze są miejsca pracy".

Andrzej Duda: przykładam wagę do wizyt w mniejszych miejscowościach

Prezydent Andrzej Duda mówił w TVP Info także o swoich wizytach  w mniejszych miejscowościach, poza dużymi miastami. Podkreślał, że Polska powinna rozwijać się równomiernie. Dlatego te wizyty są dla niego bardzo ważne i - jak mówił - zawozi tam cząstkę tych wielkich miast, by ludzie tam mieszkający nie czuli się zapomniani.

Stąd - zauważył prezydent - założenie z prezydenckiej kampanii wyborczej, by odwiedzić wszystkie powiaty w Polsce, które sukcesywnie realizuje. Teraz - jak przypomniał - przyjeżdża do tych powiatów, w których urzędującego prezydenta jeszcze nie było. Andrzej Duda powiedział, że jako prezydent ma obowiązek znacznie większą wagę przykładać do wizyt w mniejszych miejscowościach, bo do wielkiego miasta prezydent zawsze przyjedzie przy jakiejś okazji. - W mniejszych miejscowościach politycy tego najwyższego krajowego formatu bywają rzadziej - zauważył prezydent.

Andrzej Duda docenia to, że do gmin i samorządów trafiają miliardy złotych z programów rządowych.

REKLAMA

Prezydent: zobowiązałem się do pracy na rzecz równego rozwoju

Przypomniał, że w kampanii wyborczej zobowiązał się do pracy na rzecz równego rozwoju Polski. - Każda miejscowość zasługuje na taką samą uwagę, każdej miejscowości potrzebne są godziwe, dobre warunki życia, dobra infrastruktura drogowa, czyli dojazd, w miarę możliwości dobra infrastruktura kolejowa, potrzebna jest dobra szkoła, potrzebny jest szerokopasmowy internet - wyliczał prezydent.

- To wszystko staje się faktem, bo to wszystko realizujemy - powiedział Andrzej Duda. Dodał, że budowa i modernizacja dróg lokalnych to ważny tego element.

Andrzej Duda podczas wizyty w Pajęcznie w ubiegłym tygodniu poinformował, że w Kancelarii Prezydenta przygotowano ustawę dotyczącą dróg lokalnych: gminnych i powiatowych. Chodzi o uproszczenie procedur, które pozwolą skorzystać z środków na te drogi.

• Prezydent: dobrze, że Polska jest w UE. Do tego członkostwa wzywał nas św. Jan Paweł II

IAR/mn/jmo