Zmieniać zdanie jak PO. Przypominamy, co politycy opozycji jeszcze niedawno twierdzili o kwocie wolnej od podatku i 500+

2023-05-18, 09:44

Zmieniać zdanie jak PO. Przypominamy, co politycy opozycji jeszcze niedawno twierdzili o kwocie wolnej od podatku i 500+
Politycy PO często zmieniają zdanie. Foto: Shutterstock/Robson90

Platforma Obywatelska chce dotrzymać kroku Prawu i Sprawiedliwości w pomysłach na program wyborczy. Starają się wyprzedzić obóz rządzący i forsują swoje rozwiązania dotyczące zwiększenia kwoty wolnej od podatku i przyspieszenia wypłaty 800+. Problem polega jednak na tym, że jeszcze niedawno sprzeciwiali się takim rozwiązaniom.

Przewodniczący klubu Koalicja Obywatelska Borys Budka poinformował o złożeniu w Sejmie przez jego ugrupowanie projektu ustawy ws. wprowadzenia kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tys. zł rocznie. - Oznacza to, że każda osoba, która zarabia dzisiaj około sześciu tysięcy złotych, nie będzie płaciła podatku dochodowego - mówił Budka.

To efekt zapowiedzi Donalda Tuska z poniedziałkowego spotkania w Krakowie. Lider PO powiedział, że to "zadośćuczynienie wszystkim pracującym".

Okazuje się jednak, że co innego uważają opozycyjni samorządowcy, którzy wskazują, że takie rozwiązania kompletnie zrujnuje lokalne budżety. Politycy partii rządzącej wskazują, że jedyna waloryzacja, jaką przeprowadziła PO, to podwyższenie emerytur o 2 zł. To jednak nie koniec.

Mimo haseł i projektu o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku jeszcze rok temu politycy Platformy Obywatelskiej byli temu przeciwni. Podczas głosowania nad zwiększeniem kwoty do 30 tys. zł klub PO nie poparł tej propozycji. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku obniżenia podatku PIT. 

PO i 800+

Kwota wolna od podatku nie jest jedynym tematem, w którym politycy Platformy Obywatelskiej prezentują odmienne opinie. Po ogłoszeniu przez Jarosława Kaczyńskiego wprowadzenia od nowego roku świadczenia 800+ ze strony opozycji pojawiły się głosy, że to rozwiązanie, które zaszkodzi finansom publicznym

W lipcu 2022 roku, podczas spotkania z wyborcami, Donald Tusk został zapytany przez jednego z uczestników, który przedstawił się jako członek PO, o to, czy PO - po dojściu do władzy - zlikwiduje 500+ i 13. emeryturę. Jak podkreślił, jest zwolennikiem takiej decyzji, ponieważ uważa, że nie należy "z komunistami licytować się na socjalizm i na to, co będziemy więcej dokładać, dopłacać, finansować".

Ekonomiści kojarzeni z PO także otwarcie opowiadali się za zlikwidowaniem 500+. Bogusław Grabowski mówił na początku 2023 roku, że należy "ograniczyć program Rodzina 500+, 13. i 14. emeryturę wycofać jako bezproduktywne programy socjalne".

Propozycja Platformy

Jednak podobnie jak w przypadku kwoty wolnej od podatku, politycy Platformy Obywatelskiej szybko zaczęli twierdzić co innego. Donald Tusk zapomniał o swoich wcześniejszych opiniach i zażądał wprowadzenia 800+ już w czerwcu. 

Izabela Leszczyna z PO stwierdziła nawet w jednym z wywiadów, że to jej ugrupowanie przygotowało wcześniej propozycję 800+, ale nie zgłaszało go, ponieważ... nie chcieli się licytować.

Jedynie Sławomir Neumann nie potrafił do końca rozstać się z poprzednią narracją i uczciwie przyznał, że 800+ pomoże wielu Polakom, ale on "aż tak się z niego nie cieszy".

Czytaj także:

Zobacz również: Marlena Maląg w Programie 1 Polskiego Radia

dz/rp.pl, tvp.info, money.pl, gazetaprawna.pl

Polecane

Wróć do strony głównej