GUS podał w środę, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych - według szybkiego szacunku - w maju 2023 r. wzrosły o 13,0 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, a w stosunku do poprzedniego miesiąca utrzymały się na tym samym poziomie. W kwietniu wzrost wyniósł 14,7 proc. rdr.
Do danych odniósł się rzecznik rządu wskazując, że zgodnie z przewidywaniami inflacja stopniowo się obniża.
"Łagodzenie skutków inflacyjnych"
- Właściwy miks narzędzi, którymi dysponuje Narodowy Bank Polski oraz narzędzi, którymi dysponuje rząd daje element łagodzenia skutków inflacyjnych przy jednoczesnym zachowaniu bardzo niskiego poziomu bezrobocia - powiedział.
Müller podkreślił też, że od samego początku rząd projektował narzędzia antyinflacyjne w taki sposób, aby zabezpieczyć miejsca pracy oraz chronić osoby najbardziej narażone na skutki inflacji.
"Z tego powodu były przyjęte tarcze: energetyczna i gazowa, obniżony poziom VAT-u na żywność do zera oraz prowadzony program dystrybucji węgla i dopłat do węgla" - wyliczał rzecznik rządu.
Czytaj także:
pg,pap