Premier Morawiecki: inflacja będzie spadać bardzo szybko, być może do wartości jednocyfrowej w tym roku

Premier Mateusz Morawiecki pytany był o to, czy oczekuje od NBP, by stopy procentowe zostały obniżone w najbliższym czasie. - Jeśli pan przez najbliższy czas określa na przykład trzy miesiące, to jeszcze bym się tego nie spodziewał. Ale jeżeli przez najbliższy czas określa pan końcówkę tego roku, między wrześniem a grudniem - to myślę, że jest taka szansa - dodał.

Według Mateusza Morawieckiego inflacja "spadać będzie bardzo szybko do jednocyfrowej wartości, być może jeszcze w tym roku".

Spadek długu publicznego do PKB

Premier był pytany w Polsat News również o zadłużenie publiczne Polski w kontekście zapowiedzi podwyższenia świadczenia 500+ do 800 zł. Dziennikarz zauważył, że w marcu Komisja Europejska ostrzegała, że ciągu dekady zadłużenie Polski może wymknąć się spod kontroli.

- Czy jeżeli dług publiczny do PKB spada, a nie rośnie, to to znaczy, że on się wymyka spod kontroli? Być może ktoś tam czegoś nie dopatrzył, albo źle policzył, ale jak było 51 (procent teraz 49 procent, a w tym roku spadnie do 47 procent - rekordowo niski w porównaniu do ostatnich lat, to czy to jest wymknięcie się spod kontroli? - odpowiedział Mateusz Morawiecki.

REKLAMA

W ocenie premiera w 2013 r. dług wymknął się spod kontroli. - I dlatego Platforma Obywatelska musiała zabrać z OFE 155 mld zł, ówczesne 9 proc. PKB, czyli gdyby tego nie zrobili przekroczyliby dług konstytucyjny - zauważył.

"Przeprowadzamy to w konkretnym momencie czasowym"

Szef rządu odniósł się też do pytania o to, czy podniesienie 500+ nie spowoduje wzrostu inflacji.

- Dlatego przeprowadzamy to w bardzo konkretnym momencie czasowym. Nie teraz, kiedy jest to jeszcze cały czas dokuczliwa inflacja, bardzo wysoka, tylko w momencie, kiedy projekcja inflacji, analizy inflacyjne, które docierają do nas, pokazują bardzo mocny spadek inflacji - powiedział Mateusz Morawiecki.

• Nowe propozycje PiS. Rzecznik rządu zapewnia: przyjmiemy je w tej kadencji
• Konkrety Prawa i Sprawiedliwości. Morawiecki: "katastrofa budżetowa" PiS to wzrost dochodów o ponad 100 proc.

IAR/PAP/mg