Ułaskawienie Sawickiej i przedawnienie sprawy Przemyka. Ci sami sędziowie orzekali ws. Wąsika i Kamińskiego

2023-06-06, 15:45

Ułaskawienie Sawickiej i przedawnienie sprawy Przemyka. Ci sami sędziowie orzekali ws. Wąsika i Kamińskiego
Sędziowie, którzy wydali wyrok ws. Kamińskiego i Wąsika, orzekali w głośnych procesach. Foto: K2_Studio/Shutterstock

Portal wPolityce.pl ustalił, że wśród trojga sędziów SN, którzy rozpatrywali we wtorek sprawę Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika i innych b. szefów CBA, dwoje wcześniej doprowadziło do uniewinnienia Beaty Sawickiej oraz uznało sprawę zabójstwa Grzegorza Przemyka za ostatecznie przedawnioną.

Portal wskazał, że sędziowie, którzy uchylili umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych b. szefów CBA to Andrzej Stępka (przewodniczący), Małgorzata Gierszon i Piotr Mirek (sprawozdawca).

Uniewinnienia w głośnej sprawie korupcyjnej

Portal ustalił, że sędzia Stępka w 2014 roku był w składzie orzekającym, który utrzymał wyrok uniewinniający dla byłej posłanki Platformy Obywatelskiej Beaty Sawickiej oraz burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego w głośnej sprawie korupcyjnej.

"Demokratyczne państwo nie może testować uczciwości obywateli i ich podatności na popełnienie przestępstwa. (…) Agent nie może kreować sytuacji mocnych więzów emocjonalnych i osobistych z osobą prowokowaną. Nie może nagrywać z nią rozmów w innych miejscach niż publiczne, np. w aucie, jak było w tej sprawie" - uzasadniał wyrok sędzia Andrzej Stępka, czytamy na portalu.

W artykule podano też, że w 2016 r. Sąd Najwyższy z Andrzejem Stępką w składzie orzekającym, "uchylił - i tak niewielką - karę sędziemu wojskowemu oskarżonemu o popełnienie 20 czynów nielicujących z powagą swego urzędu".

Sprawa konfidenta SB

Z kolei w 2014 r. Sąd Najwyższy, z Andrzejem Stępką w składzie orzekającym, orzekł, że bycie konfidentem SB "nie kwalifikuje się jako współpraca z organami służb bezpieczeństwa PRL", gdy osoba, na którą donoszono, wiedziała o relacjach konfidenta z SB. Chodziło o kandydata do Sejmu RP Janusza G., który złożył oświadczenie, że nie był świadomym i tajnym współpracownikiem Służby bezpieczeństwa PRL - czytamy na portalu.

Kolejna sprawa z sędzią Andrzejem Stępką zasiadającym w składzie sędziowskim - czytamy w tekście - to historia, w której SN wymierzył sędziemu Sądu Okręgowego z Sieradza Jackowi K. "zaledwie karę nagany za przewinienie służbowe polegające na przewlekłym pisaniu uzasadnień do wyroków". "Opóźnienia były rażące, ponieważ wynosiły od 7 miesięcy do nawet 476 dni. Na skutek zwłoki Skarb Państwa musiał wypłacić odszkodowania osobom, które oczekiwały na uzasadnienie wyroków karnych i nie mogły ich zaskarżyć przez ponad rok" czytamy.

Przedawnienie sprawy śmierci Grzegorza Przemyka

"Kolejnym sędzią, który decydował o sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego to SSN Małgorzata Gierszon. W lipcu 2010 r. Sąd Najwyższy, w którego składzie orzekającym znalazła się sędzia Gierszon, uznał, że sprawa śmierci Grzegorza Przemyka jest ostatecznie przedawniona" podało wPolityce.pl.

Jak czytamy, sąd oddalił kasację od prawomocnego wyroku, który z powodu przedawnienia umorzył sprawę byłego zomowca Ireneusza K., oskarżonego o śmiertelne pobicie maturzysty. "Sąd Najwyższy uznał kasację ówczesnego ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego za bezzasadną. Kwiatkowski uważał, że czyn, który popełnił Ireneusz K., nie przedawnia się, dlatego chciał, żeby umorzenie uchylono, a sprawa wróciła do sądu II instancji. Sąd Najwyższy nie uznał jego argumentacji - podkreślono w artykule.

- Autorytet wymiaru sprawiedliwości, autorytet prawa, buduje się na jego uczciwym respektowaniu i stosowaniu - mówiła sędzia Małgorzata Gierszon, uzasadniając wyrok.


Zobacz także:

PAP/ka

Polecane

Wróć do strony głównej