Szef ukraińskiego parlamentu na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. Rzecznik PiS: dyplomacja przynosi efekty

Po raz pierwszy w historii polityk tak wysokiego szczebla ze strony Ukrainy bierze udział w oficjalnych, państwowych uroczystościach upamiętniających zbrodnię wołyńską. W tym roku w Warszawie hołd pomordowanym odda m.in. przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk.

2023-07-11, 12:32

Szef ukraińskiego parlamentu na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. Rzecznik PiS: dyplomacja przynosi efekty
Msza św. w intencji ofiar zbrodni wołyńskiej. . Foto: PAP/Tomasz Gzell

Dziś mija 80. rocznica zbrodni wołyńskiej. Obchodzona jest jako Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na obywatelach II Rzeczpospolitej. W obchodach państwowych w Warszawie weźmie udział przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk.

Rzecznik PiS Rafał Bochenek zwracał uwagę, że to pierwsza taka sytuacja, aby polityk tak wysokiego szczebla ze strony ukraińskiej uczestniczył w tych obchodach. Dodał, że to świadczy o tym, że dyplomacja parlamentarna daje dobre efekty. - Po raz pierwszy polityk tak wysokiego szczebla, szef Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk, będzie uczestniczył w państwowych obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. To świadczy o tym, że dyplomacja parlamentarna przynosi konkretne efekty - mówił Bochenek.

To pierwszy taki raz

- O godz. 10.30 rozpocznie się uroczysta msza św. z udziałem marszałek Sejmu Elżbiety Witek, potem będzie złożenie wieńców pod Pomnikiem Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu. Co bardzo ważne, to chciałabym z całym przekonaniem podkreślić, po raz pierwszy polityk tak wysokiego szczebla ze strony ukraińskiej weźmie udział w obchodach - wyjaśnił Bochenek. - Po raz pierwszy polityk tej rangi będzie uczestniczył w uroczystościach, które mają oddać hołd tym, którzy zostali zabici przed laty na Wołyniu - zaznaczył.

80 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali zbrodni na Polakach, w której wyniku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób.

REKLAMA

Czytaj także:

Zobacz także: Karol Nawrocki (prezes IPN): wznowienie ekshumacji zależy wyłącznie od dobrej woli strony ukraińskiej

IAR/PAP/łs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej