Tragiczny wypadek na moście Dębnickim w Krakowie. Jest śledztwo prokuratury
Leszek Brzegowy z Prokuratury Okręgowej w Krakowie poinformował, że "prokuratura zapoznaje się z materiałami w sprawie wypadku przy moście Dębnickim w Krakowie, w którym zginęło czterech młodych mężczyzn". Śledczy w szczególności czekają na wyniki badań na obecność alkoholu w organizmie kierowcy.
2023-07-17, 11:14
Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Kraków-Krowodrza w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku przez kierującego pojazdem marki Renault - Patryka P.
- Prokuratura zapoznaje się z materiałami w sprawie. Czekamy na wyniki badań na obecność alkoholu we krwi prowadzącego pojazd. W trakcie śledztwa sprawdzane będzie wszystko, co pomoże ustalić dokładne przyczyny i okoliczności wypadku - powiedział prokurator Leszek Brzegowy.
Śledczy mają dokładnie analizować monitoring z nagrania, ustalić, jaki wpływ na zdarzenie miała prędkość pojazdu oraz czy rolę w wypadku odegrało zwężenie drogi na moście Dębnickim, spowodowane remontem tego mostu. Jak na przebieg zdarzenia wypłynął pieszy, który - jak widać na nagraniu - próbował wejść na drogę w miejscu niedozwolonym.
Na miejsce tragedii w Krakowie wciąż przychodzą mieszkańcy, aby zapalać znicze.
REKLAMA
Ustalenia śledczych
Według śledczych, autem prowadził Patryk P. - W szczególności wskazują na to czynności identyfikacyjne na miejscu zdarzenia, materiał fotograficzny i nagranie z monitoringu ulicznego, na którym widać jak Patryk P. chwilę przed wypadkiem wsiada za kierownicę swego samochodu - informował w sobotę rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Chodzić ma o syna celebrytki Sylwii Peretti. Śmierć mężczyzny potwierdził menedżer bizneswoman Adam Zajkowski. Z jego pierwszych informacji wynikało, że Patryk P. był pasażerem. Menedżer podkreślał jednak, że okoliczności tragedii są cały czas ustalane.
- Jest to tragedia dla Sylwii i dla nas wszystkich - wskazał i poprosił wszystkich o uszanowanie prywatności rodziny w tych dniach.
Okoliczności wypadku
Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę. O godz. 3.03 w sobotę strażacy otrzymali zgłoszenie o leżącym na dachu samochodzie przy moście Dębnickim na bulwarze Czerwieńskim. Po czterech minutach - jak wynika z relacji rzecznika małopolskiej PSP Huberta Ciepłego - zjawili się na miejscu. Za pomocą narzędzi hydraulicznych wyciągnęli z wraku czterech martwych mężczyzn - mieszkańców powiatu wielickiego w wieku od 20 do 24 lat. Zginęli na miejscu.
REKLAMA
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autem renault Megane jadąc al. Krasińskiego w kierunku mostu Dębnickiego stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez skrzyżowanie przed mostem zjeżdżając w lewą stronę, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i lampę oświetlenia ulicznego, a następnie zjechał, dachując, po schodach na bulwar Czerwieński, gdzie z kolei uderzył w betonowy mur.
Remont mostu Dębnickiego, w związku z czym trasa jest zwężona, ruch odbywa się po jednym pasie w każdym kierunku.
- Dwóch policjantów zostało rannych w wypadku. Jechali do zgłoszenia
- Kampania "Bezpieczny Przejazd". Kolejarze pokazali, czym kończy się lekkomyślność na torach
dz/PAP, IAR
REKLAMA
REKLAMA