32. rocznica śmierci Falzmanna. Córka inspektora, który odkrył aferę FOZZ: co z tą informacją zrobił Balcerowicz?
18 lipca 1991 r., w podejrzanych okolicznościach, zmarł Michał Falzmann - inspektor NIK, który odkrył aferę FOZZ. Ujawniony przez niego przekręt nazywany jest do dziś "matką wszystkich afer". Wątpliwościami na temat wydarzeń sprzed 32 lat podzieliła się córka zmarłego urzędnika - Zuzanna Falzmann. W swoim wpisie przywołała nazwisko ówczesnego ministra finansów Leszka Balcerowicza.
2023-07-18, 13:23
Kontroler NIK w 1990 r. odkrył "matkę wszystkich afer", jak określa się przekręt FOZZ. Krótko po przekazaniu najwyższym władzom ustaleń zmarł.
Afera FOZZ - Michał Falzmann alarmował u premiera
Gdy Michał Falzmann odkrył mechanizm przekrętu w Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, był pracownikiem urzędu skarbowego, który kontrolował spółkę Universal. W 1991 r. już jako urzędnik Najwyższej Izby Kontroli, o swoich ustaleniach poinformował premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego. W spotkaniu uczestniczyli także Leszek Balcerowicz i prezes NIK Walerian Pańko.
W połowie lipca 1991 r. Falzmann zażądał od Narodowego Banku Polski informacji o transakcjach finansowych na kontach FOZZ. Tego samego dnia został odsunięty od sprawy FOZZ, a kilka dni później zmarł nagle na zawał serca. To do dziś budzi spore wątpliwości.
FOZZ, czyli Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, powołany na mocy ustawy Sejmu z lutego 1989 r., miał się zajmować w tajny sposób wykupem polskiego długu zagranicznego. W rzeczywistości nikt żadnych długów nie kupował. Pieniądze były rozdawane zaprzyjaźnionym współpracownikom służb specjalnych, ludziom z Moskwy i cywilnych służb.
REKLAMA
Zuzanna Falzmann wywołuje Balcerowicza
Środki FOZZ pochodziły m.in. z dotacji budżetu centralnego i lokat Banku Handlowego. To właśnie wątek tej instytucji przywołuje teraz Zuzanna Falzmann, córka Michała Falzmanna.
"W IPN są dokumenty, które potwierdzają tezę taty co do dramatycznej kondycji Banku Handlowego. W grudniu 1989 r. prezes Banku Handlowego pisał do ówczesnego ministra finansów Leszka Balcerowicza, że stan rozliczeń banku z budżetem i FOZZ przybrał katastrofalne rozmiary. Prezes Banku Handlowego alarmował, że należności osiągnęły kwotę 183,5 bilionów złotych. Pytanie, co z tą informacją zrobił Balcerowicz" - napisała Falzmann.
Co znalazło się w liście prezesa zarządu BH?
"Pozwalam sobie poinformować Pana Premiera, że stan rozliczeń Banku Handlowego z budżetem i FOZZ przybrał już dla naszego banku katastrofalne rozmiary. Rozporządzenie Rady Ministrów z marca 1989 r. nałożyło na eksporterów obowiązek odprzedaży bilansowi płatniczemu części wpływów eksportowych w terminie 14 dni od daty wpływu na rachunek walutowy eksportera. Aktywna polityka NBP w zakresie systematycznego podwyższania kursu złotego do walut obcych powoduje ogromne różnice kursowe, które w dotychczasowym systemie obciążają budżet Państwa" - pisał prezes BH Tadeusz Barełowski w liście do Balcerowicza, którego skan udostępniła Falzmann.
"Również bardzo zła sytuacja występuje w zakresie rozliczeń naszych należności od FOZZ. Bank regulując w imieniu bilansu płatniczego polskie zobowiązania zagraniczne, wykłada własne środki, które od drugiego kwartału br. nie są refundowane i do końca listopada /wraz z naliczonymi odsetkami za zwłokę/ przekroczyły kwotę 1 biliona złotych" - informował.
REKLAMA
"W świetle przedstawionej sytuacji uprzejmie proszę Pana Premiera o polecenie podjęcia działań zmierzających do natychmiastowego uregulowania, choćby częściowo należności BH od budżetu i FOZZ. Dalsze utrzymywanie powyższego stanu grozi bankructwem Banku Handlowego, a także stawia pod znakiem zapytania możliwość dalszego rozliczania przez Bank polskiego eksportu. Oznaczałoby to niewypłacanie złotówek polskim eksporterom, powodując katastrofalne następstwa dla całej gospodarki" - pisał.
- "Chce prywatyzować polskie strategiczne spółki". Sasin ostrzega przed planami Balcerowicza
- "Miał być Campus Przyszłości, a jest powrót do średniowiecza". Internauci oburzeni słowami Balcerowicza
tvp.info/wPolityce.pl/nt
REKLAMA