Z Czech do Polski płyną śnięte ryby. Wojewoda śląski: stawiamy zaporę na Odrze
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poinformował, że do tej pory wyłowiono z Odry około 200 kilogramów śniętych ryb. W godzinach przedpołudniowych pracownicy Wód Polskich w czasie rejsu po rzece w miejscowości Chałupki spostrzegli śnięte ryby na wodach granicznych z Republiką Czeską napływające bezpośrednio z terenu Czech. Polskie służby prowadzą odpowiednie badania w tej sprawie.
2023-07-26, 17:30
Wojewoda Jarosław Wieczorek powiedział dziennikarzom po sztabie kryzysowym, że wyłowionych ryb prawdopodobnie będzie więcej. - To nie są całe ławice, ale pojedyncze duże osobniki - podkreślił.
Jarosław Wieczorek dodał, że w akcję zaangażowanych jest około stu osób, w tym 60 strażaków, zarówno PSP, jak i ochotników oraz sześć jednostek pływających straży pożarnej, Wód Polskich i straży rybackiej. - Po sztabie kryzysowym zdecydowaliśmy o wyławianiu ryb, który spływają od strony Czech oraz postawieniu zapory - mówił
Posłuchaj
"Badania wody są w trakcie"
Wojewoda śląski dodał, że to jedna część działań. Druga to szukanie przyczyny śnięcia ryb. Zlecone zostały badania fizykochemiczne wody, jak i histopatologiczne ryb. - Badania wody są w trakcie, pierwsze parametry na razie nie odbiegają od norm z ostatnich tygodni - zaznaczył. Jarosław Wieczorek podkreślił, że pozostaje w stałym kontakcie ze stroną czeską oraz minister klimatu i środowiska Anną Moskwą.
Posłuchaj
W sprawie kilkudziesięciu ryb różnych gatunków i różnej wielkości powiadomiono m.in. WCZK w Katowicach i Opolu, WIOŚ w Katowicach, PZW w Katowicach, PIW w Raciborzu, PCZK Racibórz, WIW w Katowicach. Wody Polskie w Gliwicach interweniowały bezzwłocznie w Povodí Odry, to odpowiednik PGW WP w Republice Czeskiej, w sprawie weryfikacji źródła zdarzenia oraz podjęcie właściwych działań.
REKLAMA
- Śnięte ryby płyną z Czech do Polski. Służby wydały komunikat
- MSZ: przedstawiciele konsulatu w Ostrawie udają się na miejsce śnięcia ryb w Odrze
- "Jest obecnie najlepiej przebadaną rzeką w Europie". Anna Moskwa o zasobach ryb i sytuacji na Odrze
IAR/nt
REKLAMA