Jarosław Kaczyński: PiS to formacja bezpieczeństwa w słowach i czynach
- Sprawa bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego jest dla nas priorytetem - mówił wicepremier Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości kontynuuje rozmowy z Polakami w ramach pikników rodzinnych. W niedzielę szef PiS spotkał się z mieszkańcami Chełma.
2023-08-06, 16:00
Wicepremier prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślał, że PiS działa na rzecz bezpieczeństwa i nie tylko w słowach, ale i w czynach.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że jeśli państwo samo się nie broni - nikt go nie obroni.
- Formacją bezpieczeństwa jesteśmy my, Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica; nie tylko w słowach, ale w czynach potrafimy to bezpieczeństwo zapewnić - powiedział.
Jak mówił w niedzielę w Chełmie prezes PiS, dziś bezpieczeństwo kojarzy się z sytuacją na Ukrainie i obecnością Grupy Wagnera na Białorusi, ale "rzecz ma charakter szerszy, to jest także kwestia bezpieczeństwa wewnętrznego, bezpieczeństwa na polskich ulicach, miastach, wsiach, a także naszego spokojnego życia".
REKLAMA
Likwidowano jednostki wojskowe
Kaczyński wskazał, że "był taki czas w Polsce, stosunkowo nieodległej, w trakcie, którego likwidowano jednostki wojskowe i to w wielkiej liczbie - łącznie 629", a także posterunki policji, "ten aparat bezpieczeństwa, najszerzej rozumiany, który obejmuje i wojsko i policję i straż graniczną i inne służby".
- To wszystko było ograniczane, tak, jakby nie było żadnych niebezpieczeństw. I tak nam wmawiano, tak wmawiano Polakom, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa, że Rosja to jest kraj, który nikomu nie zagraża" - podkreślił Kaczyński.
Jak dodał, była "to opowieść ze strony Platformy Obywatelskiej i jej sojuszników".
Starania o poprawę sytuacji gospodarczej
Prezes PiS mówił także o sytuacji gospodarczej.
REKLAMA
Ocenił, że stawką wyborów jest przyszłość państwa, w tym gospodarcza, a także "pogoń za Zachodnią Europą", której Polska chce dorównać.
"Stawka wyborów"
Trzeba sobie uświadomić, jaka jest stawka tych najbliższych wyborów. To najważniejsze wybory po 89 r., bo w porównaniu z sytuacją sprzed czterech czy sprzed ośmiu lat, sytuacja bardzo się zmieniła - powiedział w niedzielę w Chełmie (woj. lubelskie) wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.
REKLAMA
- Dziś już naprawdę zbliżają się wybory. Trzeba sobie uświadomić, jaka jest ich stawka, o co chodzi. Często się mówi - to najważniejsze wybory po 1989 r., ale przecież tak nie jeden raz się mówiło, że te wybory, konkretne wybory, są najważniejsze. Tym razem jest naprawdę ku temu podstawa, bo w porównaniu z sytuacją sprzed czterech czy sprzed ośmiu lat, sytuacja bardzo się zmieniła, pod wieloma względami - podkreślił Kaczyński.
Jak mówił, "dzisiaj to pytanie, co dalej, jest niesłychanie wręcz ważne i rozstrzygnie być może na długo o losach naszego kraju, o losach naszego społeczeństwa, po prostu o losach Polaków".
Wskazał także, jakie sprawy w jego ocenie są najważniejsze.
- Po pierwsze, sprawa naszego bezpieczeństwa. Bo to jest fundament wszystkiego. Jeśli nie ma bezpieczeństwa, jeśli jest tak, jak na Ukrainie, to wszystkie inne sprawy tracą ważność. Po drugie, sprawa polskiej gospodarki, ale związana z tym także sprawa sprawiedliwości z prawdziwego, sprawiedliwego podziału. Trzecia sprawa, to sprawa naszej suwerenności. Czwarta sprawa, to sprawa kształtu naszego życia publicznego i szerzej nawet społecznego, naszej kultury, także tej kultury politycznej, jak to wszystko ma wyglądać - czy to ma być ciągle ta walka i to walka przy użyciu bardzo niekiedy nieładnych metod czy też może dojdziemy do takiego momentu, kiedy to się wszystko skończy - mówił prezes PiS.
REKLAMA
Zaznaczył, że jest to "sprawa czwarta, chociaż nie najmniej ważna".
Prezes PiS o zasadzie suwerenności
Chcemy być państwem suwerennym. Możemy część suwerenności oddać UE, ale jest taka zasada, że UE działa w ramach, jakie jej przyznano. Ta zasada jest nagminnie łamana i ten rząd będzie z tym twardo walczył - powiedział w niedzielę w Chełmie wicepremier i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
"Jest także sprawa suwerenności. W tej chwili w UE, w której chcemy być, mają miejsce procesy, na które nie możemy patrzeć spokojnie. W UE nagminnie łamane jest prawo. UE opiera się na traktatach, które teraz są nagminnie łamane przez Komisję Europejską i TSUE" - powiedział w niedzielę w Chełmie wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Wyjaśnił, że obecnie w UE realizowany jest "projekt europejski", polegający na budowie jednego państwa w ramach UE. Dodał, że nie chodzi o federalizacja Europy, ale o koncentrację władzy w Brukseli.
"A kto ma największe wpływy w Brukseli? Właśnie, Niemcy. Mielibyśmy przejść spod jednego buta ze wschodu pod drugi but z zachodu" - dodał Kaczyński.
Wskazał na kwestię lasów, w sprawach których decyzje chce podejmować Bruksela, choć "każda wydawałoby się, że sprawa powinna być w miejscowych rękach". W opinii Kaczyńskiego polskie lasy stanowią ogromny zasób finansowy, pod który można zaciągnąć kredyty i potem je sprywatyzować.
"To jest nasza własność. A z własnością wiąże się wolność. To, że możemy sobie spokojnie wejście do lasu, to nie jest tak wszędzie, w wielu lasach kraje są w rękach prywatnych lub we władaniu korporacji. My tę wolność mamy, chodzimy na grzyby do lasu, chodzimy, aby wypocząć. To jest część naszej wolności i nie damy sobie tej wolności odebrać" - dodał prezes Kaczyński.
Jak powiedział, trzeba walczyć, aby Polska mogła się rządzić sama, bo inaczej "będziemy ludźmi trzeciej kategorii". Stwierdził, że żadnemu z naszych sąsiadów, "i ze wschodu, i z zachodu" nie zależy, aby Polska była silna i bogata.
"Chcemy być państwem suwerennym. Możemy część suwerenności oddać UE, ale jest taka zasada, że UE działa w ramach, jakie jej przyznano. Ta zasada jest nagminnie łamana i ten rząd będzie z tym twardo walczył. I już widać, że za walka może przynieść efekty" - stwierdził Jarosław Kaczyński.
Pikniki PiS
Pikniki rodzinne PiS odbywają się pod hasłem "Z miłości do Polski" i są kontynuacją Ula Programowego, który odbył się w maju w Warszawie. Jarosław Kaczyński uczestniczy w piknikach rodzinnych od początku lipca. Do tej pory spotkał się z mieszkańcami Pułtuska, Stawisk, Woli Rzędzińskiej i Połajewa.
Podczas pikniku w Chełmie przewidziano również szereg atrakcji niezwiązanych z polityką. Na miejscu jest m.in. darmowy grill, wata cukrowa czy przysmaki kuchni regionalnej przygotowane przez koła gospodyń wiejskich.
REKLAMA
***
Chełm. Piknik Prawa i Sprawiedliwości z udziałem Jarosława Kaczyńskiego [ZAPIS TRANSMISJI]:
in/IAR/PAP
REKLAMA