Dziś pogrzeb Krzysztofa Wolfa. Był jednym z najaktywniejszych działaczy podziemia antykomunistycznego

O godzinie 10.30 w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie rozpocznie się msza święta pogrzebowa Krzysztofa Adama Wolfa. Opozycjonista antykomunistyczny i działacz "Solidarności Walczącej" zmarł 1 sierpnia w wieku 63 lat.

2023-08-08, 03:44

Dziś pogrzeb Krzysztofa Wolfa. Był jednym z najaktywniejszych działaczy podziemia antykomunistycznego
Warszawa: Uroczystości pogrzebowe Krzysztofa Wolfa, opozycjonisty antykomunistycznego. Foto: Robson90/Shutterstock

Krzysztof Wolf był także działaczem NSZZ "Solidarność" Huty Warszawa. Uczestniczył w nadawaniu audycji "Radia Solidarność", kolportował i organizował druk podziemnych pism.

Artur Adamski z "Solidarności Walczącej" powiedział Polskiemu Radiu, że Krzysztof Wolf był niezwykle skromną osobą, choć już jako młody chłopak był jednym z najaktywniejszych działaczy podziemia antykomunistycznego. "Jak zobaczył program "Solidarności Walczącej", której nie interesowały rozmowy z żadnymi Kiszczakami i innymi ubekami, która chciała całkowicie niepodległej Polski, wyzwolenia wszystkich narodów z komunizmu - Krzysztofowi się to ogromnie spodobało i takiej sprawie był gotów oddać życie".

Przeciwnik Okrągłego Stołu

Artur Adamski dodał, że w 1987 roku Krzysztof Wolf zaczął nadawać audycje radiowe na częstotliwości urządzeń milicji, co bezpieka traktowała jako przekroczenie wszelkich granic. "Gdy we wrześniu 1987 roku Krzysztof jechał na pielgrzymkę ludzi pracy, wiózł do Częstochowy 30 tysięcy gazetek. Został zatrzymany przez SB. Po wyjątkowo brutalnym śledztwie i pobiciu skazano go na karę więzienia" - opowiadał Artur Adamski.

Posłuchaj

Warszawa: Uroczystości pogrzebowe Krzysztofa Wolfa, opozycjonisty antykomunistycznego (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

Krzysztof Wolf więzienie opuścił, gdy w Polsce zaczynała się transformacja ustrojowa. - Był przeciwnikiem Okrągłego Stołu, nie wierzył w takie porozumienia, działał w "Solidarności Walczącej", potem w Partii Wolności Kornela Morawieckiego - mówił Artur Adamski. Jak dodał, w czasie transformacji została zlikwidowana Huta Warszawa, a Krzysztof Wolf stracił pracę. - Po pobiciu przez SB nigdy nie odzyskał pełni zdrowia, ciężko chorował, nie miał stałej pracy, ale utrzymywał się jako drukarz, wykorzystywał kompetencje drukarskie z podziemia - mówił działacz "Solidarności Walczącej".

REKLAMA

Za swoją działalność Krzysztof Wolf został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Wolności i Solidarności oraz Krzyżem Solidarności Walczącej.

dn/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej