Grabiec usprawiedliwia atak na dziennikarza? Szokujące słowa rzecznika PO
Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec zdaje się usprawiedliwiać napaść na dziennikarza, jakiej dopuścili się zwolennicy jego partii podczas wiecu Donalda Tuska w Legionowie. Polityk stwierdza, że pracownik mediów publicznych, którego zaatakowano, zwyzywano i opluto, to "prowokator rządzącej partii", po czym dodaje, że to "PiS powinien przeprosić".
2023-08-10, 09:15
Podczas konferencji prasowej w środę rzecznik PO Jan Grabiec został poproszony przez TVP o komentarz do "ataku na dziennikarza" stacji, który miał mieć miejsce podczas wiecu z udziałem lidera PO Donalda Tuska we wtorek w Legionowie. Grabiec podkreślił, że był na tym spotkaniu w Legionowie.
- Ten funkcjonariusz mediów rządowych zachowywał się dosyć napastliwie przez ponad godzinę, chodząc po placu i zaczepiając uczestników tego zgromadzenia, prowokując do różnych zachowań. Mam nadzieję, że do niczego nie doszło, jeśli chodzi o efekty tych prowokacji, ale naprawdę tego typu zachowanie nie przypomina zachowań dziennikarskich - powiedział.
Opluty przez zwolennika Tuska
Grabiec nazwał dziennikarza także "prowokatorem". - Prowokator, który w imieniu rządzącej partii przychodzi, żeby zdenerwować kogoś z uczestników pokojowej manifestacji, zachowuje się w sposób niegodny. Mam nadzieję, że władze PiS, które nadzorują pracę pracowników TVP, przeproszą za zachowanie tego osobnika i więcej do tego typu aktów nie będzie dochodziło - dodał rzecznik PO.
Jak pisze na swojej stronie TVP Info, uczestnicy wtorkowego wiecu szefa PO Donalda Tuska w Legionowie słownie i fizycznie zaatakowali reportera TVP Adriana Boreckiego. - Gdy chciałem zadać pytanie Donaldowi Tuskowi o tę skandaliczną wypowiedź Manfreda Webera odnośnie likwidacji Prawa i Sprawiedliwości, wpierw zostałem wepchnięty w samochód Donalda Tuska, była próba zgniecenia mnie również przez ochroniarzy Donalda Tuska. Później spotkało mnie coś, co nie mieści się w głowie, coś, co nie powinno mieć miejsca w cywilizowanym świecie - zostałem opluty przez zwolennika Tuska - opisuje Borecki, cytowany na portalu.
REKLAMA
Bezpieczeństwo zawodu dziennikarza
Odnosząc się do tej sprawy, Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich na swojej stronie zamieściło w środę apel "o zapewnienie bezpieczeństwa i swobody wykonywania zawodu dziennikarzom w czasie kampanii wyborczej w br.".
W komunikacie podkreślono, że Centrum "po raz kolejny apeluje do władz wszystkich partii politycznych, by podjęły działania zapobiegające wszelkim atakom na wykonujących swoje obowiązki dziennikarzy i osoby pracujące w mediach, szczególnie w nadchodzących tygodniach kampanii wyborczej przed wyborami do parlamentu".
- Manfred Weber mówi o "zwalczaniu PiS". Partia reaguje uchwałą ws. zewnętrznej ingerencji w wybory
- Pieśń Wermachtu odśpiewana w Gdańsku. Polityk PiS: jestem przekonany, że władze miasta nie przeproszą
Zobacz także: "Ich stawką jest bezpieczeństwo Polski". Eurodeputowany PiS o wyborach
PAP/łs
REKLAMA
REKLAMA