"Platforma Obywatelska cenzuruje własną imprezę". Żakowski o odwołaniu "panelu symetrystów"
- Jeśli teraz PO robi coś takiego, cenzuruje własną imprezę, podważa własne założenie autorskiego charakteru panelu prowadzonego przez Mellera, to co będzie robiła, jak przejmie TVP? - powiedział dziennikarz TOK FM Jacek Żakowski, odnosząc się do odwołania "panelu symetrystów" na Campus Polska.
2023-08-18, 13:40
Odwołanie panelu skomentował m.in. Jacek Żakowski. - Jeśli teraz PO robi coś takiego, cenzuruje własną imprezę, podważa własne założenie autorskiego charakteru panelu prowadzonego przez Mellera, to co będzie robiła, jak przejmie TVP? - powiedział dziennikarz.
"Zaproszenie zostało wycofane"
Na ten temat wypowiedział się również Marcin Meller. "A więc panel »symetrystów« na Campus Polska Przyszłości, który miałem prowadzić, »wydarzenie specjalne«, jak to zapowiadali organizatorzy, z udziałem Dominiki Sitnickiej, Grzegorza Sroczyńskiego i Jana Wróbla, nie odbędzie się" - zauważył.
"Zadzwonili do mnie organizatorzy Campusu z pytaniem, czy mogę poprowadzić panel bez Grzegorza Sroczyńskiego. Odpowiedziałem, że nie ma takiej możliwości. W związku z czym usłyszałem, że zaproszenie zostaje wycofane" - napisał Marcin Meller.
REKLAMA
Jak przypomina portal niezależna.pl, panel dyskusyjny pod hasłem "Symetryści" miał być jednym z wydarzeń organizowanego pod koniec sierpnia Campusu Polska Przyszłości, którego twarzą jest od kilku lat prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Wcześniej usunięto z panelu Grzegorza Sroczyńskiego.
"Panel od początku wzbudzał negatywne komentarze ze strony tzw. Silnych Razem, fanatycznych zwolenników Platformy Obywatelskiej, a także sympatyzujących z nimi dziennikarzy. Swoją krytyczną opinię ws. panelu wyraził także Roman Giertych. Symetryści - wrogowie Silnych Razem - to w ich definicji najczęściej dziennikarze i publicyści, którzy krytycznie odnoszą się nie tylko do partii rządzącej, ale »ośmielają« się także wytykać błędy opozycji" - zaznacza portal Niezależna.pl.
Do sprawy odniósł się także Grzegorz Sroczyński w komentarzu dla portalu gazeta.pl. "Do Mellera dzwonił Sławomir Nitras, który próbował zmienić mu uzgodniony już skład panelu symetrystów. Głównie chodziło o pozbycie się mnie. Meller odparł Nitrasowi, że nie ma mowy, bo dostał wcześniej swobodę w doborze gości. Młotkował go jeszcze Rafał Trzaskowski".
REKLAMA
Część dziennikarzy krytykuje taką decyzję
Część dziennikarzy uznała, że usunięcie z programu "panelu symetrystów" to zwycięstwo grupy Silnych Razem po stronie opozycji.
Dziennikarz Onet.pl Michał Protaziuk ocenił, że to bardzo poważny błąd, w dodatku - w czasie kampanii wyborczej.
"Tak jak mówiłam tuż po »Adaś wróć Gate«, »panelu symetrystów« nie będzie na Campusie. Brawo organizatorzy, czekam na kolejne spotkanie, na którym będziecie przekonywać, że wyłącznie młodzi ludzie, uczestnicy Campusu, mówią wam, z kim i o czym chcą rozmawiać" - oceniła na Twitterze Dominika Długosz z "Newsweeka".
REKLAMA
Jeden z internautów, który pisze, że brał udział w poprzednich edycjach Campusu, krytykuje taką decyzję.
Internauta ten uznał, że organizatorzy nie kierowali się tym, co chciałaby poznać i usłyszeć młodzież uczestnicząca w zgromadzeniu.
REKLAMA
Przeprosiny dla internauty z Silnych Razem
"Panie Adamie. Przestałem Pana obserwować, ponieważ zdarza się Panu używać języka nienawiści. Nie podoba mi się to. Mam chyba do tego prawo. Pozdrawiam" - tak napisał na Twitterze Sławomir Nitras.
"Język nienawiści? To jakiś żart? Poproszę o przykłady, Sławomirze Nitras" - odparł adresat tej krytyki.
REKLAMA
Po trzech dniach pojawił się wpis, w którym poseł przeprasza. "Przepraszam, panie Adamie. Przesadziłem. Jesteśmy przecież w jednej drużynie, także w sprawie symetryzmu".
Campus Polska ma odbyć się w Olsztynie w dniach 25-31 sierpnia.
REKLAMA
Niezależna.pl/X/gazeta.pl/wp.pl/PolskieRadio24.pl./natemat.pl/in./
REKLAMA