Haniebny atak na premiera i jego ojca. Kołodziejczak bezcześci pamięć o Kornelu Morawieckim
– Kornel Morawiecki na łożu śmierci ostrzegał mnie przed swoim synem – powiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmu Michał Kołodziejczak. Lider Agrounii po raz kolejny atakuje premiera, haniebnie wykorzystując do tego postać jego nieżyjącego ojca i powołując się na spotkanie, którego nikt nie potwierdza.
2023-08-21, 17:40
Podczas konferencji prasowej padło pytanie o wiarygodność Michała Kołodziejczaka, który dziś maszeruje pod sztandarem KO, choć w przeszłości krytykował Donalda Tuska, zarzucając mu m.in., że "cofnął Polskę o kilka wieków".
– Jak można zaufać politykowi, który co dwa miesiące zmienia zdanie? – zapytano Kołodziejczaka.
Obrona przez atak
W odpowiedzi polityk zaatakował premiera Morawieckiego, przywołując postać zmarłego w 2019 r. lidera Solidarności Walczącej Kornela Morawieckiego.
– To jak można zaufać Mateuszowi Morawieckiemu, przed którym przestrzegał mnie jego ojciec na łożu śmierci? Kornel Morawiecki powiedział mi jasno: proszę uważać na mojego syna, ja nie rozumiem jego decyzji, nie współpracuj z Mateuszem Morawieckim, on zawsze cię oszuka – oznajmił Kołodziejczak.
REKLAMA
"Nikt go nie widział w szpitalu"
Należy podkreślić, że rzecznik Stowarzyszenia Solidarność Walcząca stanowczo dementuje doniesienia o takim spotkaniu.
"Pan Kołodziejczak nie ma i nigdy nie miał nic wspólnego z naszym środowiskiem, nikt z nas nie widział go nigdy w szpitalu przy łożu śmierci Kornela, i przywoływanie teraz jakichkolwiek słów Kornela, gdy nie może on tego potwierdzić ani temu zaprzeczyć, jest niedopuszczalne. Dlatego wypowiedź pana Kołodziejczaka uznajemy za nikczemną próbę zniesławienia nieżyjącego przywódcy naszej organizacji. Z pożałowania godną działalnością Kołodziejczaka i jego organizacji, którą uznajemy za motywowaną zwykłą prywatą, nie mamy i nie chcemy mieć nic wspólnego" – przekazał Andrzej Kisielewicz.
Ta sama narracja
Podobny atak Kołodziejczyk przypuścił na premiera w grudniu 2022 r. na antenie TVN, także powołując się na rzekomą rozmowę z Kornelem Morawieckim w szpitalu.
– Kiedy na łożu śmierci leżał Kornel Morawiecki, odwiedziłem go w szpitalu i powiedział mi: "Panie Michale, ja nie wiem, co i dlaczego robi mój syn Mateusz". To było kilka dni przed śmiercią Kornela Morawieckiego. Widziałem się wtedy z nim dwa razy. Ja też nie wiem, co PiS robi dla polskiej wsi – twierdził wówczas lider Agrounii.
REKLAMA
- Czarnek o Kołodziejczaku: nie znalazł się na liście KO przypadkiem, przypomnijmy sobie politykę Tuska wobec Rosji
- Wiceszef MSZ: PO bierze całkowitą odpowiedzialność za tezy wygłaszane przez Kołodziejczaka
IAR/tvp.info/fc
REKLAMA