Kołodziejczak chciał pokazać f***a Amerykanom i wyprowadzić Polskę z UE. Teraz Tusk wysyła go do Europarlamentu

Michał Kołodziejczak, lider Agrounii, udaje się we wtorek do Strasburga. Lider Agrounii ma wziąć udział w posiedzeniu Parlamentu Europejskiego, gdzie będzie rozmawiał o przedłużeniu zakazu wwozu ukraińskiego zboża do Polski. Problem w tym, że Kołodziejczak, jako "jedynka" wskazana przez Donalda Tuska, jeszcze niedawno wykrzykiwał, iż flaga UE "to nie jest nasza flaga", i zachęcał do pokazywania f***a Amerykanom.

2023-09-12, 09:20

Kołodziejczak chciał pokazać f***a Amerykanom i wyprowadzić Polskę z UE. Teraz Tusk wysyła go do Europarlamentu
To nie jest nasza flaga - mówił Michał Kołodziejczak, machając sztandarem UE. Foto: Shutterstock/symbiot & Maciej Stańczy/Twitter (screen)

Środowisko Agrounii będzie startowało w wyborach parlamentarnych z list KO. Jego lider, Michał Kołodziejczak, będzie ubiegał się o mandat posła z 1. miejsca w Koninie. Przedstawiając Kołodziejczaka, Tusk mówił, że ma wyjątkową satysfakcję, iż na współpracę zdecydowali się "ludzie o różnych rodowodach" i "o różnej drodze życia". - Nie wahaliśmy się ani chwili - stwierdził wtedy szef PO.

Traktorem po fladze UE. Antyunijne oblicze Kołodziejczaka

Co jednak ciekawe, Michał Kołodziejczak, oprócz misji uzyskania dobrego wyniku w wyborach, otrzymał także inne zadanie. - Nasz partner, szef Agrounii ma w ręku list, który wspólnie przygotowaliśmy i wspólnie przygotowujemy wizytę Michała Kołodziejczaka w Brukseli. Jest to list do szefowej Parlamentu Europejskiego, będzie możliwość waszego spotkania w Brukseli i dotyczy to bardzo palącego problemu, jakim jest ciągle niekontrolowany napływ różnych produktów żywnościowych z Ukrainy - poinformował w czwartek przewodniczący PO Donald Tusk.

To wyjątkowe zadanie, wręcz czyściec polityczny. Dlaczego? Kołodziejczak negował wartości i symbole unijne. Reprezentant rolników niedawno miał wiele do powiedzenia na temat Unii Europejskiej. Po tym jak pojawił się na listach KO, w sieci opublikowano wideo, na którym wymachuje unijną flagą.

- Proszę państwa. To nie jest nasza flaga - mówi Michał Kołodziejczak, wychodząc z ciągnika. W tle słychać: "(pokaż - red.) gdzie ta flaga, szmata powinna być".

REKLAMA

- Niestety, obecne warunki to nie są te, na których my chcieliśmy wejść do Unii Europejskiej. Straszono nas i sprzedano - mówił dalej Kołodziejczak. Rzucił unijną flagę na ziemię i dodał: "panowie, róbcie swoje".

W efekcie po fladze UE ktoś przejechał traktorem.

Ogromne zaufanie lidera PO do szefa Agrounii?

Donald Tusk najwyraźniej darzy Michała Kołodziejczaka dużym zaufaniem. Jest to dosyć niezrozumiałe, bo jeszcze niedawno ten ostatni krytycznie wypowiadał się o dorobku rządu Donalda Tuska.

- Jeżeli ktoś nie pamięta, jak żyło się za PO i że Donald Tusk cofnął Polaków o kilka wieków do tyłu, zrobił z nas kraj koczowniczy, że ludzie musieli wyjeżdżać z Polski do Wielkiej Brytanii, do Irlandii - to brawo - mówił na antenie Radia Zet.

REKLAMA

- Platforma z PiS mogą podać sobie rękę i dalej realizować te swoje programy, bo nie mają dzisiaj pomysłu na strategiczne rozwiązanie kolejnych problemów, które w Polsce narastają. Ja nie widzę, żeby Donald Tusk miał pomysł, jak rozwiązać problem służby zdrowia - oświadczył Kołodziejczak.

Do słów tych odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller. Jak mówił, Kołodziejczak "akceptuje tę politykę, o której przed chwilą sam mówił w wywiadzie dla Radia Zet kilka tygodni temu". - Jednocześnie też, jak rozumiem, z racji na to, że dostał swoje wymarzone miejsce do Sejmu, akceptuje również politykę, którą proponuje Europejska Partia Ludowa i inne ugrupowania w Parlamencie Europejskim, które są w koalicji - skomentował.

Czytaj także w tvp.info: Tusk podjął decyzję. Kołodziejczak pojedzie do Brukseli

Pokazał Amerykanom f***a

To nie koniec zaskakujących postaw Kołodziejczaka. Lider Agrounii sekował także amerykańską administrację w Polsce.

REKLAMA

- Co jeszcze robi ambasada amerykańska? Kłóci nas z Rosją. Dzisiaj każdy, każdy z nas powinien odważyć się na ten gest i pokazać f***a Amerykanom. Takiego! - mówił Kołodziejczak podczas jednej z demonstracji, pokazując środkowy palec.

Wideo ze słowami Kołodziejczaka zamieścił w niedzielę na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślił przy tym, że sojusz Polski z USA jest podstawą naszego bezpieczeństwa.

- Sojusz Polski z USA jest absolutnym bezpieczeństwem naszego bezpieczeństwa. Nasze bezpieczeństwo opiera się na dwóch filarach - współpracy gospodarczej i współpracy w dziedzinie obronności - podkreśla szef rządu w filmiku.

Sam Kołodziejczak bagatelizował sprawę, twierdząc w mediach społecznościowych, że materiał pochodzi sprzed wielu lat.

REKLAMA

Prorosyjskie słowa

Decyzja o oddaniu pierwszego miejsca na konińskiej liście PO Michałowi Kołodziejczakowi wzbudziła kontrowersje nie tylko w świetle jego antyunijnych i antyamerykańskich słów, ale też prorosyjskich komentarzy.

Przypomniano niedawno, że podczas spotkania w Sejmie, atakował on rząd za "pokłócenie" Polski z Rosją.

- Za chwilę znów pan będzie mówił, że jestem jakimś agentem. Drży mi teraz głos, ale mam przed oczami Rosjan, z którymi moja rodzina handlowała bardzo dawno. Oni przywozili pieniądze do Polski. My wspólnie z nimi potrafiliśmy budować ten kraj - mówił podczas posiedzeń jednej z komisji sejmowych.

Rolnicy rozczarowani

W proteście przeciwko startowi Kołodziejczaka z list PO głos zabierają także sami rolnicy.

REKLAMA

- Jesteś Judaszem polskiej wsi. Sprzedałeś polską wieś, sprzedałeś rolników. Wykorzystałeś nas jako drabinkę, żeby się dostać do koryta. Wszedłeś w układ, który sam tępiłeś. Sam mówiłeś, że jest niedopuszczalne, żeby z nimi w ogóle rozmawiać - mówi rolnik Dariusz Korolczuk w nagraniu zamieszczonym na X, dawnym Twitterze.

- W naszych okolicach nikt cię nie popiera - podkreśla.

Czytaj też:

PAP/IAR/Twitter/mn

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej