Efekt filmu Holland. Masowe wsparcie dla pograniczników

Produkcja Agnieszki Holland miała swoją oficjalną premierę w czwartek. Jednak już wcześniej w sieci pojawiły się fragmenty filmu, które pokazały kierunek, w jakim zmierza produkcja.

Przedstawiciele władzy i służb w licznych komentarzach i wypowiedziach zwracają uwagę, że film uderza w dobre imię funkcjonariuszy. Przedstawione są w nim fikcyjne wydarzenia, które tworzą obraz polskich pograniczników i wojskowych jako sadystów.

Obraz polskich funkcjonariuszy

W jednym z fragmentów filmu możemy zobaczyć, jak kobieta jest przerzucana przez ogrodzenie z drutu kolczastego. Migrantka upada na ziemię, a wokół niej zbierają się inni cudzoziemcy, którzy znajdują się po białoruskiej stronie granicy.

REKLAMA

Słychać również okrzyki mężczyzn w polskich mundurach, którzy apelują o zachowanie ciszy. Wcześniej można usłyszeć, że wypowiadają przekleństwa.

Do tego w produkcji roi się od skandalicznie antypolskich scen, która mają niewiele wspólnego z rzeczywistością na granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej przedstawieni są niczym oprawcy. Pokazana została np. fikcyjna scena, w której funkcjonariusz tłucze szklany termos, podając go spragnionemu migrantowi.

Pokazywane są także historie z fałszywych wiadomości, jakie były rozpowszechniane przy okazji ataku hybrydowego na granicę z Białorusią. Do takich należy fikcyjna historia obywatelki Kongo, która miała być w ciąży.

Manifestacje poparcia

Z takim obrazem funkcjonariuszy strzegących bezpieczeństwa polskiej granicy nie zgadzają się Polacy. W odpowiedzi na krzywdzący obraz sytuacji na polsko-białoruskiej granicy zaczęli okazywać wsparcie polskim służbom.

REKLAMA

Przy okazji pokazu przedpremierowego w Krakowie odbył się protest zorganizowany przez Młodzież Wszechpolską. Jego uczestnicy zgromadzili się przed seansem filmu, manifestując poparcie dla polskich funkcjonariuszy strzegących granicy z Białorusią. Uczestnicy manifestacji przyszli z transparentami: "Murem za polskim mundurem" czy "Putin dziękuje Agnieszce Holland". Powiewały też polskie flagi.

Czytaj więcej na niezalezna.pl: Pseudoelity na straży filmu Holland. "To zapowiedź czerwonego dywanu, który PO rozwija przed migrantam"

Podobne sceny miały miejsce także w Warszawie, gdzie manifestanci jednoznacznie opowiedzieli się przeciwko filmowi.

Z kolei w piątek o godz. 17.30 w Mielniku w województwie podlaskim zostanie zorganizowany "Łańcuch poparcia" w geście solidarności z żołnierzami i pogranicznikami. Następnie odbędzie się koncert w podziękowaniu za ich służbę. 

REKLAMA

"Nowy film A. Holland robi z polskich żołnierzy i funkcjonariuszy sadystów i morderców. Stań na 3 minuty w łańcuchu poparcia dla naszych obrońców" - napisano na banerze akcji na Twitterze (X).

Wsparcie i wdzięczność

Film, który miał uderzyć w polskich funkcjonariuszy, spowodował jednak zupełnie inną reakcję. Poparcie i wdzięczność widać także we wpisach w sieci. Na Twitterze (X) hasztag #MuremZaPolskimMundurem jest jednym z najpopularniejszych.

"Jako właścicielka domu położonego 800 m od granicy polsko-białoruskiej z serca dziękuję Straży Granicznej i Wojsku za codzienną służbę na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców terenów przygranicznych i ich mienia #MuremZaPolskimMundurem" - pisze jedna z użytkowniczek Twittera.

"Jestem Dumnym POLAKIEM, jestem Dumnym Żołnierzem WOJSKA POLSKIEGO, TAK jestem Dumnym MUZUŁMANINEM - BÓG HONOR OJCZYZNA. ALLAH chroń moją POLSKĘ, Moją piękną OJCZYZNĘ która przygarnęła moją Mamę - od tych zdradzieckich ludzi którzy chcą ją zniszczyć #MuremZaPolskimMundurem" - czytamy w kolejnym.

REKLAMA

Także w serwisie YouTube pod zwiastunem filmu opublikowanym na anglojęzycznym kanale "The Upcoming" użytkownicy w ponad 600 komentarzach wyrażali swoje poparcie dla funkcjonariuszy:

"Dziękujemy STRAŻY GRANICZNEJ. Niech Was Bóg Błogosławi"; "Dziękuję Polskiej Straży Granicznej, Policji, Żołnierzom za ochronę Ojczyzny dzięki czemu nasze rodziny są bezpieczne."; "Chwała funkcjonariuszom Straży Granicznej i żołnierzom Wojska Polskiego za bohaterską obronę granicy Rzeczypospolitej przed najazdem obcych. Wieczna hańba wrogom Ojczyzny" - to tylko niektóre z setek tego typu wpisów, które można przeczytać w komentarzach pod zwiastunem.

Niestety widzowie nie mają szansy na komentarz pod zwiastunami polskich dystrybutorów. Dwójka z największych tego typu firm w naszym kraju wyłączyła bowiem możliwość komentowania pod zwiastunem "Zielonej granicy". Na podobny ruch nie zdecydowano się jednak w przypadku innych produkcji.

• Paszkwil Holland wchodzi do kin. Znikome zainteresowanie premierowymi pokazami
• 300 tys. zł dla "Zielonej granicy". Warszawski ratusz i marszałek Mazowsza dofinansowali skandaliczny film Holland

dz/Twitter, PR24.pl