Tusk zapewnia, że postawi na atom. Już raz to obiecywał i słowa nie dotrzymał

W piątek na konferencji prasowej w Koninie Donald Tusk zapowiedział, że postawi na energetykę jądrową. Media przypominają, że już raz Platforma Obywatelska obiecywała realizację budowy elektrowni jądrowej. Z planów budowy pozostały tylko obietnice. W piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała, że generalny dyrektor ochrony środowiska wydał decyzję środowiskową dla budowy i eksploatacji pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Budowa drugiej rozpocznie się w 2026 r.

2023-09-22, 16:56

Tusk zapewnia, że postawi na atom. Już raz to obiecywał i słowa nie dotrzymał
Tusk i jego zapowiedzi o budowie elektrowni jądrowej. Już raz obiecywał i słowa nie dotrzymał. Foto: Shutterstock/DarSzach, Roman Kybus

Donald Tusk w czasie konferencji prasowej w Koninie został zapytany, czy w przypadku ewentualnej wygranej w wyborach parlamentarnych jego ugrupowanie zmieni obecną politykę ws. budowy elektrowni jądrowych.

Obietnice Tuska

- Będziemy stawiali na energetykę jądrową - zapewnił w piątek w Koninie lider KO. Ponadto oświadczył, że bardzo chce, żeby wszystko to, co jest potrzebne dla Polski, było kontynuowane - oświadczył lider PO. Podkreślał, że jego ugrupowanie postawi na energetykę jądrową.

Jednocześnie zapowiedział, że pilnie przyjrzy się wszystkim decyzjom podjętym "przez pana Sasina". Podkreślał, że jego ugrupowanie ma prawo być nieufne "co do jakości tych decyzji". Podkreślił jednak, że niczego nie zastopuje tylko dlatego, że "narodziło się w czasie rządów PiS".

Zobacz także w niezależna.pl: Linia rubieży strategicznej. Sakiewicz: Wawel zostałby zniszczony. W gorszej sytuacji byłaby Warszawa

REKLAMA

Jak przypominają media, Donald Tusk już raz zapewniał o swoim przywiązaniu do energii jądrowej. Było to w roku 2011. W programie wyborczym PO mogliśmy przeczytać, że zostały przygotowane podstawy prawne dla rozwoju polityki jądrowej.

"Nie ma już legislacyjnych przeszkód do budowy elektrowni atomowej w Polsce. Pełna realizacja programu polityki atomowej w Polsce podniesie poziom naszego bezpieczeństwa energetycznego poprzez dywersyfikację źródeł energii" - brzmiały zapewnienia programowe.

Według niezależnej.pl rząd PO-PSL wydał miliony na przygotowanie inwestycji. Jednak mimo zapewnień programowych z budowy pozostały tylko obietnice.

Będą dwie elektrownie

W piątek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała PAP, że generalny dyrektor ochrony środowiska wydał decyzję środowiskową dla budowy i eksploatacji pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej.

REKLAMA

W grudniu 2021 r. należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe wskazała nadmorską lokalizację Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo (woj. pomorskie) jako preferowaną dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

Zobacz także w Kaczyński: Paszkwil „Zielona granica” jest przygotowaniem do zburzenia muru i do zgody na relokację

W listopadzie 2022 r. rząd przyjął uchwałę o wyborze Westinghouse Electric Company na dostawcę technologii. Zgodnie z obecnym harmonogramem budowa rozpocznie się w 2026 r., a pierwszy blok zostanie uruchomiony w 2033 r.
Według dotychczasowych zapowiedzi druga polska elektrownia atomowa powstanie w 2035 roku w Koninie-Pątnowie, na terenach graniczących z obecną elektrownia Grupy ZE PAK.

Czytaj również: 

PolskieRadio24.pl sprawdza, skąd wzięło się tak duże zaufanie do inwestycji w energetykę jądrową?​

REKLAMA

niezależna.pl/PAP/mm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej