"Ani jeden nie przybędzie do Polski nielegalnie". Dominik Tarczyński w Fox News o polityce dot. migrantów

2023-09-29, 07:11

"Ani jeden nie przybędzie do Polski nielegalnie". Dominik Tarczyński w Fox News o polityce dot. migrantów
Dominik Tarczyński w Fox News o nielegalnych migrantach: To są przestępcy. Oni nie zostaną na polskiej ziemi. Foto: Shutterstock/Hasan Mrad

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński był gościem Fox News. Polski polityk podkreślił w rozmowie, że "nasza polityka jest bardzo prosta: zero. Ani jeden nie przybędzie do Polski nielegalnie. Jeśli próbuje przekroczyć granicę w sposób nielegalny, będzie ukarany i deportowany".

Zarówno Europa, jak i Stany Zjednoczone mierzą się z problemem nielegalnej migracji. Dominik Tarczyński, który był gościem amerykańskiej telewizji Fox News, podkreślił różnicę między migrantami a uchodźcami.

Jest różnica między uchodźcą a migrantem, szczególnie nielegalnym migrantem. Jako prawnik powtarzam to za każdym razem i to od lat. Oni nie są uchodźcami. Są przestępcami - powiedział polityk. Dodał, że jako przestępcy takie osoby powinny być deportowane.

Europoseł podzielił się w wywiadzie także podejściem polskiego rządu do tego problemu. - Nasza polityka jest bardzo prosta: zero. Ani jeden nie przybędzie do Polski nielegalnie. Jeśli próbuje przekroczyć granicę w sposób nielegalny, będzie ukarany i deportowany. Nie będzie mile witany, jak czasem można usłyszeć - podkreślił.

Wytłumaczył także, że Polska nie będzie płaciła za nielegalnych migrantów czy kwaterowała ich w pokojach hotelowych. - Oni nie zostaną na polskiej ziemi - zaznaczył Dominik Tarczyński.

Kontrole na granicach

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że "jako człowiek odpowiedzialny w rządzie za sprawy bezpieczeństwa" wydał polecenie, by "granica ze Słowacją i z Czechami została poddana szczególnej kontroli i wzmocniona". Według Piotra Müllera, oznacza to weryfikowanie "autobusów, czy większych pojazdów, które przekraczają polską granicę".

- Bronimy granicy polsko-białoruskiej, bo stamtąd mogą pojawić się ruchy migracyjne, a teraz uruchomiliśmy dodatkowe kontrole na granicy polsko-słowackiej i polsko-czeskiej, dlatego, że są ruchy migracyjne z Bałkanów - wyjaśnił rzecznik rządu w rozmowie w jednej ze stacji komercyjnych.

Zobacz również w i.pl: Nowy spot Prawa i Sprawiedliwości. "Ursula von der Leyen ogłosiła fatalny plan dla Europy"

Piotr Müller zdementował pogłoski o "szlabanach na granicach" i podkreślił, że kontrole są standardowym mechanizmem w przypadku uzasadnionych obaw migracyjnych. - Takich kontroli w ostatnich latach było 200 czy 300 - różnego rodzaju mechanizmów uruchamianych w Unii Europejskiej. Dzisiaj opozycja próbuje z tego zrobić wrażenie zamykania strefy Schengen, a to są kontrole, które chyba nawet za rządów Ewy Kopacz były na granicy polsko-niemieckiej po prostu ze względu na pewne ryzyka migracyjne - powiedział.

Czytaj także:

Zobacz również: Maciej Wąsik w Polskim Radiu

dz/i.pl, IAR, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej