Inflacja w Polsce. Mateusz Morawiecki prognozuje: na koniec roku może spaść poniżej 6 proc.
Na koniec roku inflacja może spaść poniżej 6 proc. - ocenił w piątek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że podejrzewa iż stopy procentowe będą dalej spadać.
2023-09-29, 18:19
W piątek Główny Urząd Statyczny opublikował wstępny szacunek inflacji we wrześniu, z którego wynika, że wyniosła ona 8,2 proc. licząc rok do roku, wobec 10,1 proc. w sierpniu. W ujęciu miesiąc do miesiąca inflacja wyniosła -0,4 proc.
Szef rządu pytany w Polsat News o komentarz do danych GUS podkreślił, że nie jest zaskoczony skalą spadku wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. - Cieszę się z tego, ale najważniejszą rzeczą, którą trzeba w tym kontekście powiedzieć jest to, że troska każdej polskiej rodziny musi być troską odpowiedzialnego rządu i staraliśmy się w taki sposób dusić inflację, żeby jednocześnie nie doprowadzić do wzrostu bezrobocia - podkreślił.
- Przypomnijmy sobie te recepty posłów PO, tę ich terapię szokową. Oni próbowali wdrożyć takie rozwiązania, aby wzrosło bezrobocie i w ten sposób, żeby inflacja została zduszona. My nie zgodziliśmy się na takie podejście. Mamy dzisiaj największą liczbę miejsc pracy w historii Polski, mamy najniższe bezrobocie w historii Polski, a inflacja rzeczywiście zaczęła bardzo ostro spadać i jestem przekonany, że w kolejnych miesiącach będzie dalej spadała - dodał szef rządu.
Zobacz również w i.pl: Ceny paliw poniżej 6 zł? Już niedługo na polskich stacjach! Sprawdzamy, jak długo to jeszcze potrwa
REKLAMA
Dopytywany, jakiej inflacji spodziewa się na koniec roku premier odpowiedział, że może być to poniżej 6 proc. - Myślę, że po tym bardzo dobrym odczycie, ona może spaść poniżej 6 proc. Może być w okolicach 5 proc. i to już za parę miesięcy, a to oznacza, że bardzo szybko będzie wracała do normy - powiedział.
Spadek migracji w Polsce
Mateusz Morawiecki pytany był również o to, czy za spadek inflacji odpowiadają też spadające ceny paliw. - Rząd robił wszystko w trosce o portfele Polaków, aby ta inflacja spadła jak najszybciej poniżej 10 proc. Za chwilę będzie 6 proc., 5 proc. i będzie coraz bardziej zbliżała się do celu inflacyjnego [2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem plus/minus 1 punkt procentowy - red.] - wskazał.
Przypomniał, że rząd podjął działania na rzecz obniżenia cen energii, gazu, wprowadził również dopłaty, tak by "gospodarstwa domowe po prostu jak najmniej na tej inflacji ucierpiały". - Cieszę się, że mamy silne polskie koncerny energetyczne, multienergetyczne, które prowadzą odpowiedzialną politykę i dzięki której i ceny energii, ceny gazu, ceny paliw są stosunkowo bardziej znośne i one również przekładają się na niższą inflację - dodał premier.
Szef rządu pytany o stopy procentowe powiedział, że podejrzewa, iż będą one dalej spadać. - Jeżeli inflacja tak spada, to nie moją rzeczą jest komentować i dyrygować polityką monetarną, bo to jest wyłączna kompetencja NBP, ale podejrzewam, że stopy procentowe będą dalej spadać, a wraz z nimi będą spadać również raty kredytów - wskazał Mateusz Morawiecki.
REKLAMA
Na początku września Rada Polityki Pieniężnej obniżyła wszystkie stopy procentowe o 0,75 pkt. proc. - referencyjną do 6 proc., lombardową do 6,5 proc., depozytową do 5,50 proc., redyskontową do 6,05 proc., oraz dyskontową weksli do 6,10 proc.
- Sasin: skończyła się groza inflacji; inflacja będzie spadać dalej
- Inflacja mocno w dół. Są nowe dane GUS o cenach
- Inflacja w Polsce. "Jej spadek jest pozytywnym sygnałem, będzie sprzyjał odbudowie konsumpcji"
ng/PAP/PR24
REKLAMA