"Ma uratować skórę Scholza". Europoseł bez ogródek o forsowanym przez PO pakcie migracyjnym

Europoseł Bogdan Rzońca z Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że pakt migracyjny forsowany przez Europejską Partię Ludową (EPP), której częścią jest Platforma Obywatelska, to rozwiązanie całkowicie błędne i ma jedynie uzasadnienie czysto polityczne. - Ma uratować skórę kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który chce powiedzieć Niemcom, że imigrantów będą przyjmować inne państwa, a nie tylko oni - zauważał.

2023-10-04, 15:09

"Ma uratować skórę Scholza". Europoseł bez ogródek o forsowanym przez PO pakcie migracyjnym
Europoseł Bogdan Rzońca zauważa, że pakt migracyjny ma pomóc w uratowaniu kariery politycznej kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Foto: Schutterstock/Alexandros Michailidis/Fishman64

- Pakiet migracyjny to rozwiązanie błędne, ratujące polityczną skórę kanclerza Niemiec Olafa Scholza, który chce powiedzieć Niemcom, że imigrantów będą przyjmować inne państwa, a nie tylko oni. Polska będzie broniła bezpieczeństwa obywateli - powiedział europoseł Bogdan Rzońca (PiS).

Eurodeputowany PiS zwrócił uwagę, że forsowanie paktu migracyjnego jest wysoce niebezpieczne w obecne sytuacji panującej w wielu krajach Wspólnoty. - W sytuacji gdy trwa wojna migracyjnych gangów w Szwecji, w sytuacji gdy w Marsylii mnożą się zamachy, dowożenie do tych krajów i do innych, na finansowanych przez Niemców statkach, uchodźców tylko wzmocni zagrożenie - powiedział Rzońca.

Bezpieczna szkoła, ulica, dom i komunikacja

- Polska będzie broniła bezpieczeństwa obywateli, bezpiecznego domu, bezpiecznej ulicy, bezpiecznej szkoły i bezpiecznych środków komunikacji publicznej. Nie powinniśmy też płacić żadnych kar z tytułu nieprzyjęcia imigrantów, ponieważ wzięliśmy na siebie duży ciężar finansowy związany z imigrantami z Ukrainy. Sam Donald Tusk wstydzi się już tego, co zrobił do tej pory w zakresie dyskusji o migrantach, bo nawet dziś w czasie debaty wycofał swoich polskich kolegów z rozmów o migracji. Chce ten temat przemilczeć. To jest tylko zasłona dymna, bo będzie słuchał zawsze Niemców w zakresie polityki europejskiej, zrobi to, co mu każą, i będzie liczył na nagrodę w postaci stanowiska w Unii Europejskiej - dodał europoseł.

W środę w Brukseli na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE przyjęto ostatni element paktu migracyjno-azylowego. Polska i Węgry były przeciw. Wstrzymały się od głosu Słowacja, Czechy i Austria.
Chodzi o tzw. rozporządzenie kryzysowe. Decyzja otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji z Parlamentem Europejskim nad ostatecznym kształtem nowych przepisów.

REKLAMA

Zobacz również na i.pl: Debata w PE. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej naciska na przyjęcie paktu migracyjnego. Stanowcza postawa europosłów PiS

Polski rząd sprzeciwia się zapisom paktu azylowo-migracyjnego. Polska uważa zawartą w nim tak zwaną obowiązkową solidarność, opartą de facto wyłącznie na relokacji lub karach finansowych za nieprzyjmowanie migrantów, za całkowicie niewłaściwą.

Czytaj także:

Zobacz także: Prof. Tomasz Grosse: relokacje to plasterek do załatania dziurki, ale my mamy do czynienia z powodzią

PAP/łs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej