Prezes PiS: w referendum proszę głosować 4 x NIE, a w wyborach na listę nr 4
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji regionalnej w Rzeszowie pod hasłem #BezpiecznaPolska ostrzegał przed przemianą polityczną Platformy Obywatelskiej. Stwierdził, że PO próbuje dziś naśladować program PiS. Jako przykład podał stosunek do kwestii bezpieczeństwa czy sprzeciw wobec prywatyzacji lasów. - W referendum proszę głosować 4 x NIE, a w wyborach proszę oddać głos na listę nr 4. To są najważniejsze wybory od 1989 roku, dlatego walczymy do ostatniego dnia kampanii wyborczej - mówił.
2023-10-08, 14:44
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wziął udział w konwencji wyborczej w Jasionce pod Rzeszowem. Szef partii rządzącej zwrócił uwagę, że "już naprawdę za chwilę głosowanie i w wyborach, i w referendum". - No i jest rzeczą zrozumiałą, że wszyscy aktywni politycy, Polacy, stawiają sobie pytania. Pytania odnoszące się do tych zasadniczych decyzji. Czy głosować? Jak głosować? Zarówno w wyborach, jak i w referendum - powiedział.
- Rzeczywiście ja chcę wszystkich zachęcić do tego, żeby podjęli te decyzje. Najpierw tą wstępną, żeby w ogóle głosować, a później także i te kolejne. Ale o ile ta wstępna powinna wynikać po prostu z takiego poczucia obywatelskiego zobowiązania, o tyle te kolejne mają już, można powiedzieć, inne uzasadnienie i o tym właśnie chciałem mówić - dodał.
"Zaskakujące zjawisko"
Kaczyński ocenił, że "w ostatnich dniach mamy do czynienia z takim zaskakującym, choć może nie tak bardzo zaskakującym zjawiskiem". - W wielu punktach, nie we wszystkich oczywiście, ale Platforma Obywatelska się z nami zgadza. Przejęła nawet nasze hasło "bezpieczna przyszłość Polaków", tak przynajmniej twierdzi Tusk - oświadczył.
- Zgadza się, organizuje jakieś spotkania, a to z leśnikami, a to z jakimiś innymi pracownikami i w gruncie rzeczy idzie w tym samym kierunku, np. żeby lasów nie można było prywatyzować - wyjaśnił. Prezes PiS odniósł się w ten sposób do sprawy prywatyzacji Lasów Państwowych w czasach rządów koalicji PO-PSL.
Posłuchaj
- Szanowni Państwo, ja sam stałem na czele, tak dokładnie byłem reprezentantem w Sejmie, bo byłem posłem, a członkowie tego komitetu nie byli posłami, w tym sensie byłem reprezentantem komitetu, który walczył w imieniu leśników przeciwko prywatyzacji lasów. To było za ich rządów, ale tak było. Tak było, proszę Państwa - mówił. - I warto o tym pamiętać - podkreślił.
Komunistyczna nomenklatura
- Ale to jest tylko pewien konkretny przypadek, w końcu każdy może zmienić zdanie. Ale jest takie pytanie kolejne. Czy może zmienić zdanie rzeczywiście? Czy w ich wypadku taka zmiana zdań, zdania ogólna, generalna, odnosząca się do całego programu, do tego, jaka ma być Polska, jakie mają być losy Polski, Polaków, jest możliwa? Otóż nie jest możliwa - ocenił szef PiS.
Podkreślił, że "oni mają i muszą mieć program zupełnie inny niż ten, który mamy my".
- Bo to wynika z ich uwikłań, to nie jest tylko wniosek z tego, co robili przedtem, ale także wniosek z pewnej nieco głębszej, choć nie jakieś bardzo głębokiej analizy, bo taka w tym wypadku nie jest potrzebna. Po pierwsze, założeniem całego pomysłu, oni ten pomysł nazywają projektem, który leżał u podstaw powołania Platformy Obywatelskiej, było przyjęcie, że po pierwsze, w naszym kraju ukształtował się pewien układ społeczny, gdzie jest ta góra, ta góra, która się umocniła, wzbogaciła, dokonała rozdziału między siebie wielkiej części majątku narodowego począwszy od końca lat 80-tych. Ona wywodzi się w bardzo dużej mierze z komunistycznej nomenklatury, choć oczywiście doszli inni i to jest ta siła główna. Ona ma też swoje szczególne, bardzo wpływowe grupy, na przykład ludzi dawnych komunistycznych służb specjalnych. Z nimi wszystkimi trzeba żyć dobrze. Z nimi, można powiedzieć, trzeba się dogadać. To jest to założenie pierwsze - mówił Kaczyński na konwencji w Jasionce.
Posłuchaj
Polityka resetu z Rosją
Jarosław Kaczyński tłumaczył ponadto, że "rząd Donalda Tuska to polityka resetu z Rosją oraz zależność niemiecka". - Nasi poprzednicy nie chcieli wojennych reparacji od Niemiec, a sami Niemcy chcą ciągłej podległości Polski wobec nich. Żaden Polak na to nie może się zgodzić - mówił.
REKLAMA
Wicepremier powiedział, że nawet jeśli opozycja wygra wybory, i tak nie będzie miała środków, by kontynuować politykę obecnego rządu. Stwierdził, że jeśli Platforma Obywatelska dojdzie do władzy, publiczne finanse będą okradane, co przyniesie fatalne skutki dla Polski.
Posłuchaj
Mówił również, że Niemcy prowadzą politykę wyższościową wobec Polski i Polaków. Podkreślił, że Platforma Obywatelska w przeciwieństwie do rządów Zjednoczonej Prawicy popiera taki układ polityczny. - Stawką tych wyborów jest to, czy będziemy państwem niezależnym oraz czy państwo będzie reagować w czasie kryzysów. My poradziliśmy sobie z pandemią, ze skutkami wojny na Ukrainie i z inflacją. Nie doprowadziliśmy do bezrobocia Polaków, ponieważ jesteśmy rządem kompetentnym i pracowitym - tłumaczył.
Stwierdził, że "rząd PO-PSL to rabunek finansów publicznych na setki miliardów złotych". - System Donalda Tuska polega na tym, że on nie jest w stanie realizować naszej polityki, szczególnie tej w wymiarze społecznym. Politycy PO naszych programów socjalnych nie będą kontynuować - zaznaczył.
Zobacz też w tvp.info: Osiem partii w „koalicji chaosu”. PiS pokazuje konsekwencje [WIDEO]
REKLAMA
- Prezes PiS: powrót Tuska to powrót do wyższego wieku emerytalnego
- PiS z dużą przewagą nad PO. Trzecia Droga i Konfederacja przed Lewicą
- Rząd przeznaczy miliardy na inwestycje samorządowe. Znamy listę miast, powiatów i gmin, do których trafią pieniądze
KONWENCJA WOJEWÓDZKA PIS:
IAR, PAP, Platfroma X, pkur
REKLAMA