Sawicki: uważam, że Kosiniak-Kamysz byłby lepszym kandydatem na premiera niż Tusk
- Uważam, że prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz byłby pewnie lepszym kandydatem na premiera niż Donald Tusk, ale tak ustalili liderzy: KO, Lewicy i Trzeciej Drogi, i ja te ustalenia szanuję - powiedział Marek Sawicki (PSL).
2023-10-27, 09:23
Sawicki został zapytany przez PAP o to, jak prezes Kosiniak-Kamysz zachowałby się, gdyby rzeczywiście to jemu prezydent powierzył misję tworzenia rządu. - Pan prezes był już o to pytany i jasno powiedział, że kandydatem większości parlamentarnej na premiera jest Donald Tusk - odpowiedział poseł PSL.
- Uważam, że Kosiniak-Kamysz byłby pewnie lepszym kandydatem niż Donald Tusk, ale tak ustalili liderzy: KO, Lewicy i Trzeciej Drogi, i szanuję te ustalenia - oświadczył Sawicki.
- Tusk nie będzie jedyny. Politycy PSL: Kosiniak-Kamysz jest naturalnym kandydatem na premiera
- "Ładne oczy pana Tuska nie wystarczą". Sawicki o środkach z KPO dla Polski
- Środki z KPO dla Polski. Tusk właśnie przyznał, że unijna blokada miała podłoże polityczne
Dopytywany, czy prezes Kosiniak-Kamysz odmówi prezydentowi i nie podejmie się tego zadania, poseł Stronnictwa odparł: "Problem polega na tym, że nie zaoferuje". - Ja to wiem, proszę uwierzyć mojemu politycznemu doświadczeniu, że pan prezydent Andrzej Duda zaoferuje w pierwszym kroku formowanie rządu Donaldowi Tuskowi - powiedział Sawicki.
REKLAMA
Kosiniak-Kamysz lepszym kandydatem na premiera niż Tusk? Prezes PSL komentuje
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz pytany w czwartek w radiu TOK FM o to, co zrobi w sytuacji, w której prezydent Andrzej Duda w pierwszym kroku powierzy misję tworzenia rządu właśnie jemu, odparł, że w środę na konsultacjach w Pałacu Prezydenckim liderzy Trzeciej Drogi wyraźnie zakomunikowali prezydentowi, że tworzą większość.
- Wskazaliśmy również kandydata na premiera - Donalda Tuska. I to potwierdzały wszystkie ugrupowania, te, które tworzyły pakt senacki, chęć tworzenia rządu, chęć pokazania kto tę większość tworzy. Jakiekolwiek inne rozważanie jest po prostu stratą czasu - powiedział lider PSL.
Dopytywany, co w przypadku, gdyby jednak prezydent to jemu powierzył misję tworzenia rządu, Kosiniak-Kamysz odparł, iż nie sądzi, "żeby prezydent robił coś, co nie będzie skutkowało pozytywnym efektem". - My jasno sobie podzieliliśmy zakres odpowiedzialności przynajmniej w tej kwestii, kto ma misję tworzenia rządu. Reszta jest jeszcze przedmiotem dyskusji - dodał szef PSL.
Zobacz: Stanisław Karczewski w Programie 1 Polskiego Radia
PAP/IAR/pb
REKLAMA
REKLAMA