Senator PO przyznaje: hurmem nie da się spełnić wszystkich obietnic wyborczych
Senator PO Marek Borowski uważa, że "hurmem" nie da się spełnić wszystkich obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi, ale przyznał, że istnieje "pewna przestrzeń do ich realizacji", bo stan finansów publicznych nie jest zły.
2023-11-09, 09:29
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji odbędzie się 13 listopada. W powstającej koalicji KO, Polski 2050, PSL oraz Lewicy trwają rozmowy koalicyjne, których zapis powinniśmy poznać już w piątek. Senator PO Marek Borowski uważa, że "hurmem" nie da się spełnić wszystkich obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi. Przyznawał jednak, że istnieje "pewna przestrzeń do ich realizacji", bo stan finansów publicznych nie jest zły.
– Koalicja musi dojść od porozumienia co do tego, które (obietnice) realizuje i w jakiej kolejności. Jest pewna przestrzeń do realizacji tych obietnic. Nie jest tak, że sam fakt dużego deficytu finansów publicznych, który PiS zostawił w spadku, że to kompletnie uniemożliwia. Mamy dług publiczny, który nie jest przesadny, a w relacji do PKB jest nawet stosunkowo niski – wskazał polityk.
Podwyżka dla budżetówki i podniesienie kwoty wolnej od podatku
Prowadzący wywiad pytał Borowskiego, czy "sztandarem" tego rządu powinna być realizacja obietnicy co najmniej 20-proc. podwyżki dla pracowników budżetówki czy podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł.
- Co dalej po wyborach? Tak tworzy się nowy rząd. Zobacz trzy kroki konstytucyjne
- Wybory parlamentarne 2023. Kto się dostał do Sejmu? Pełna lista nazwisk
– Moim zdaniem zmieści się i jedno, i drugie. Być może to drugie rozłożone w czasie np. połowa teraz połowa w przyszłym roku, ale w jednej ustawie. Ale ta przestrzeń jest większa niż tylko podwyżki dla budżetówki i dla nauczycieli – stwierdził senator.
REKLAMA
dn/tvp.info
REKLAMA