Przewodnicząca KRS: nieprawdą jest, że Rada w obecnym składzie jest niekonstytucyjna
- Nieprawdą jest, że KRS w obecnym składzie jest niekonstytucyjna; uznanie powołań sędziowskich za niezgodne z prawem będzie absolutnie destrukcyjne dla wymiaru sprawiedliwości - mówiła w środę przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka.
2023-11-22, 14:00
Sędzia Pawełczyk-Woicka zaznaczyła podczas środowej konferencji prasowej, że jest "czas najwyższy, aby Rada zabrała głos". - Ponieważ słyszymy od kandydatów na stanowiska ministrów w rządzie takie głosy, że trzeba naprawić praworządność w ten sposób, iż dojdzie do weryfikacji powołań sędziowskich - mówiła.
Jak poinformowała, obecnie w Polsce mamy ogółem 9 tys. 943 sędziów, z czego 3 tys. 96 zostało powołanych przez prezydenta na skutek wniosku Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej po 2018 roku. - Z tego 1 tys. 566 osób, to są nowo powołani sędziowie spoza systemu, a 1 tys. 530 osób, to sędziowie awansowani w strukturze sądownictwa - sprecyzowała przewodnicząca KRS.
"Załatwili łącznie 6 mln spraw"
Przekazała, że sędziowie ci "załatwili łącznie 6 mln spraw". - Średnia liczba załatwień na jednego sędziego, to 452 sprawy rocznie, a rocznie całe sądownictwo załatwia 4,5 mln spraw - powiedziała.
- W związku z tym wstępne szacunkowe obliczenie, to wydłużenie czasu postępowań o dwa lata w każdej sprawie, która toczy się przed sądem. Otóż uznanie powołań sędziowskich za niezgodne z prawem i nieważne doprowadzi do konieczności wznowienia postępowania. W sprawach cywilnych następuje to na wniosek, a w sprawach karnych do takiego wznowienia dochodzi z urzędu. To są skutki absolutnie destrukcyjne dla wymiaru sprawiedliwości - mówiła przewodnicząca KRS.
REKLAMA
"Nieprawdą jest, że KRS jest niekonstytucyjna"
Jak zaznaczyła "argumentem za tym, aby doprowadzić do weryfikacji powołań sędziowskich i ich unieważnienia, jest to, że KRS w tym kształcie jest niekonstytucyjna". - Otóż nieprawdą jest, że KRS jest niekonstytucyjna w tym składzie. Przede wszystkim nie stwierdził tego organ do tego uprawniony, a w świetle konstytucji jedynym organem uprawnionym do stwierdzenia niekonstytucyjności jakiejś ustawy jest Trybunał Konstytucyjny - podkreśliła.
Dodała, że konstytucji nie jest określone, który organ ma wybierać sędziowskich członków KRS. - Natomiast w art. 187 ust. 4 konstytucji mamy opisane, że należy to do ustawodawcy zwykłego - wskazała Pawełczyk-Woicka.
"Konstytucję należy czytać w całości"
Zaznaczyła, że "konstytucję należy czytać w całości". Jak przypomniała, zgodnie z ustawą zasadniczą "władza zwierzchnia należy do narodu". - Jedną z władz jest władza sądownicza. Dlaczego tylko ta jedna władza miałaby się sama wybierać? Czy ktoś odpowie na to pytanie? A tak było do czasu powołania KRS po 2018 r. - mówiła.
Przypomniała także, że TK stwierdził, iż niekonstytucyjne były kadencje sędziowskich członków Rady liczone indywidualnie. - W związku z tym należało wybrać właściwy moment, jakiś optymalny, do skrócenia tej kadencji. Nie wiem, czy 6 marca 2018 r. był właściwym momentem, ale było do tego solidne umocowanie prawne - dodała Pawełczyk-Woicka.
REKLAMA
Z kolei członkini KRS, sędzia Anna Dalkowska, powiedziała, że patrząc z perspektywy europejskiej organizacja wymiaru sprawiedliwości stanowi wyłączną kompetencję państw członkowskich UE. - Nie ma jednolitego ukształtowania modelu systemu sądownictwa. Skoro państwa mają wyłączną kompetencję, aby taki model ukształtować, to te modele są bardzo różne - wskazała. Dodała, że "w organach UE nie toczyły się, nie toczą i nie będą toczyć żadne prace dotyczące ujednolicenia tych standardów".
Zapowiedź Borysa Budki
- A potem zajmiemy się KRS. Tutaj będą to rozwiązania zaakceptowane przez większość parlamentarną, skonsultowane z prawnikami. W sposób polityczny jest to dogadane, natomiast ważne jest, żeby to nie budziło wątpliwości konstytucyjnych - wskazywał Budka. Dodawał, że istnieją orzeczenia mówiące, że "samo skrócenie kadencji poprzedniej KRS było niezgodne z konstytucją", są także orzeczenia europejskich trybunałów w sprawie KRS.
"Początek końca neo-KRS"
Tydzień temu do KRS wybrani zostali przez Sejm nowej kadencji posłowie: Tomasz Zimoch (Polska 2050), Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO) i Anna Maria Żukowska (Lewica). - Dzisiaj jest początek końca neo-KRS. Wzywamy 15 nielegalnych sędziów-członków KRS do tego, aby ustąpili - mówiła we wtorek Gasiuk-Pihowicz przy okazji pierwszego posiedzenia Rady z udziałem nowo wybranych posłów.
REKLAMA
- Sejm wybrał czterech kandydatów do KRS. Odrzucono propozycje zgłoszone przez PiS
- Napięcia w KRS. Groźby posłanki KO. Sędzia odpowiada: przez pół godziny czytała coś z kartki, a następnie poległa
- Politycy PiS przypominają, kto wprowadził standardy przejrzystości w KRS. To odpowiedź na słowa poseł KO
PAP/nt
REKLAMA