Zginął po potrąceniu pieszego elektryczną hulajnogą. Policja apeluje do świadków
Śledczy wyjaśniają okoliczności wypadku, do jakiego doszło trzy tygodnie temu w Białymstoku. W wyniku upadku z hulajnogi elektrycznej po zderzeniu z pieszym, zmarł wówczas 68-latek. Mundurowi poszukują też drugiego uczestnika zdarzenia i apelują o pomoc do ewentualnych świadków.
2023-11-23, 12:51
Tragiczny wypadek miał miejsce 2 listopada przed południem przy ul. Hallera w Białymstoku. Podlaska policja podawała wtedy krótko, że doszło tam do potrącenia pieszego przez osobę kierującą elektryczną hulajnogą. Wszystko działo się na chodniku.
"Pieszy oddalił się z miejsca. Niestety, kierujący hulajnogą 68-latek, mimo reanimacji, nie przeżył" - podała wtedy policja.
Policja szuka świadków zdarzenia
Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ. Jej szef Michał Toruński powiedział w czwartek, że wszczęte śledztwo dotyczy wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. - Została przeprowadzona sekcja zwłok, natomiast nie mamy jeszcze pisemnej opinii z tej sekcji. Sekcja wykaże, jaka była przyczyna śmierci tego człowieka - dodał.
Policja wciąż poszukuje "uczestnika zdarzenia", czyli pieszego oraz ewentualnych świadków tego wypadku. Prosi o kontakt pod numerem alarmowym 112, II komisariatem policji w Białymstoku lub najbliższą jednostką policji.
REKLAMA
Jeśli śledczy uznają, że potrącony pieszy nie udzielił kierowcy hulajnogi pomocy, może mu grozić do 3 lat więzienia.
Czytaj także:
- Obowiązkowe ubezpieczenie OC dla elektrycznych hulajnóg? Tak będzie w Czechach, może być i w Polsce
- Włoski kierowca zebrał mandaty na sumę 150 tys. euro w ciągu roku
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA