Co dalej z sędziami dublerami TK? "Zmiany są przygotowywane w zaciszu gabinetów"

Sejmowa większość ma krytyczny stosunek do obecnego Trybunału Konstytucyjnego ze względu na nieprawidłowy w jej ocenie tryb powołania trzech sędziów w czasach rządów PiS. Przypomnijmy, że w 2015 roku koalicja PO-PSL niezgodnie z konstytucją powołała dwóch sędziów TK, co orzekł Trybunał Konstytucyjny pod kierownictwem Andrzej Rzeplińskiego. Prawo i Sprawiedliwość po dojściu do władzy jeszcze w tym samym roku unieważniło uchwałą tamtą decyzję, a przy tym tak samo niezgodnie z konstytucją powołała trzech sędziów.

Opozycja trzech sędziów wybranych niezgodnie z konstytucją określiła "dublerami", ponieważ zajęli oni w TK miejsca sędziów, którzy zostali już wcześniej wybrani przez Sejm. Od tamtej pory jej politycy wielokrotnie zapowiadali, że po dojściu do władzy przywrócą ich do orzekania. Taka decyzja sprawiłaby, że wyroki TK nie byłyby kwestionowane przez część polskiej sceny politycznej. 

"Trwają prace nad zmianami"

Politycy koalicji rządowej w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl stwierdzili, że prace nad tymi rozwiązaniami są przygotowywane. Nie potrafili jednak wskazać, kiedy ujrzą one światło dzienne. - Jesteśmy w procedurze wchodzenia na ścieżkę praworządności. Proszę jeszcze cierpliwie poczekać - zapewniał poseł KO Mariusz Witczak. Jak tłumaczył obecnie priorytetem jest uchwalenie budżetu. - Najpierw przyjmiemy budżet, a dopiero później będziemy uwalniać Polskę z tego niepraworządnego klinczu - dodał. 

- Decyzję w tej sprawie podejmie cała koalicja. Prace nad różnymi rozwiązaniami trwają. Systematycznie, metodycznie, ale też spokojnie i rozsądnie podchodzimy do zmian, które należy przeprowadzić. Nie będzie decyzji na "łapu capu" natomiast nie jest też naszą intencją, żeby opozycja, zwłaszcza ta histeryczna znała wszystkie nasze kroki do przodu, bo wtedy ta histeria będzie trwała jeszcze dłużej, a my dziś potrzebujemy merytorycznej, spokojnej pracy - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Mirosław Suchoń, szef klubu parlamentarnego Polska 2050.  

REKLAMA

W podobny tonie na temat planów naprawczych TK wypowiadał się wiceszef Nowej Lewicy i nowy minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek. - Te rozwiązania są przygotowywane. Bałagan prawny do którego doprowadził PiS jest taki, że potrzeba trochę czasu, żeby rozwiązać te sprawy - tłumaczył rozmówca portalu PolskieRadio24.pl. Dariusz Wieczorek dopytywany o to, kiedy ujrzą światło dzienne nie udziela jednoznacznej odpowiedzi. - Trudno powiedzieć, kiedy. To są rzeczy, które lubią ciszę. Zmiany są przygotowywane w zaciszu gabinetów - dodał. 

Opozycja: usunięcie sędziów z TK niezgodne z prawem

Zdaniem opozycji koalicja rządowa może nie być w stanie przeforsować planu naprawczego w Trybunale Konstytucyjnym. Do znowelizowania ustawy o TK potrzebuje zgody prezydenta. Nie jest tajemnicą, że Andrzej Duda może być niechętny tym zmianom. Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji uważa, że bez współpracy z prezydentem koalicja rządowa nie ma możliwości powołać nowych sędziów. Ponadto jak tłumaczy nie jest możliwe zgodne z prawem usunięcie z TK sędziów, zwanych przez koalicję rządową "dublerami".

- Nie ma w polskiej konstytucji trybu usuwania sędziów zaprzysiężonych do Trybunału Konstytucyjnego. Ktoś może oczywiście uważać, że zaprzysiężone powinny zostać inne osoby, natomiast nie daje to podstaw do zmiany składu - stwierdził. Tłumaczył, że jedynym rozwiązaniem na naprawienie TK jest wprowadzenie poprawek do konstytucji. 

MF, PolskieRadio24.pl

REKLAMA