Pekin: wybuch przed amerykańską ambasadą
Przed amerykańską ambasadą w Pekinie najprawdopodobniej doszło do eksplozji fajerwerków. Jak poinformowała policja, ranny został podejrzany o ich użycie 26-letni mężczyzna.
2018-07-26, 15:23
Posłuchaj
Eksplozja przed amerykańską ambasadą w Pekinie. Z Pekinu Tomasz Sajewicz (IAR)
Dodaj do playlisty
Do eksplozji doszło we wczesnych godzinach popołudniowych, w pobliżu ogrodzenia otaczającego amerykańską ambasadę w Pekinie. Jak poinformowała chińska policja, 26-letni mężczyzna z Mongolii Wewnętrznej zdetonował ładunek wybuchowy. Sprawca został ranny w rękę i jest jedyną ofiarą
eksplozji. Wybuch uszkodził zaparkowany nieopodal policyjny wóz. Według policji "urządzeniem wybuchowym" najprawdopodobniej była petarda.
Wybuch w Pekinie. Relacja Tomasza Sajewicza
PolskieRadio.pl
W komunikacie policji nie wspomniano wprost o ambasadzie USA, ale podano, że do zdarzenia doszło na rogu ulic Tianze i Anjialou w dzielnicy Chaoyang, gdzie mieści się amerykańska placówka dyplomatyczna.
REKLAMA
Rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang powiedział na briefingu prasowym w Pekinie, że eksplozja była „odosobnionym incydentem”, a policja zajmuje się sprawą. Służby prasowe amerykańskiej ambasady potwierdziły, że w wybuchu nie ucierpiał żaden z jej pracowników i nie odnotowano uszkodzeń należącego do placówki sprzętu.
Chińskojęzyczny serwis amerykańskiego Radia Wolna Azja (RWA) informował wcześniej, powołując się na naocznych świadków, że mężczyzna usiłował wrzucić ładunek wybuchowy domowej roboty na teren ambasady, ale eksplodował on w jego rękach, uszkadzając stojący obok radiowóz.
Agencja dpa podawała z kolei, cytując chińskiego współpracownika ambasady USA, że mężczyzna przerzucił jakiś przedmiot ponad ogrodzeniem, ale ktoś z ambasady wyrzucił go z powrotem i ładunek eksplodował na zewnątrz.
Na chińskich portalach społecznościowych pojawiły się nagrania z miejsca zdarzenia tuż po eksplozji. Ulice przy ambasadzie USA spowijał gęsty dym. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że mężczyzna chciał przerzucić ładunek przez ogrodzenie na teren placówki dyplomatycznej. W pobliżu ambasady USA znajdują się też przedstawicielstwa Indii, Francji i Izraela. Na razie nie są znane motywy, jakimi kierował się sprawca.
REKLAMA
Wcześniej chińskie media informowały też o zatrzymaniu kobiety, która miała się oblać łatwopalną substancją.
Nie pojawiły się jak dotąd informacje sugerujące związek domniemanej próby samopodpalenia z późniejszą eksplozją. Policja nie skomentowała dotąd doniesień o zatrzymaniu kobiety polewającej się benzyną.
Stosunki USA-Chiny są obecnie napięte w związku z narastającym konfliktem handlowym, kwestią Tajwanu oraz chińską ekspansją wojskową na spornym akwenie Morza Południowochińskiego. Stany Zjednoczone pozostają jednak popularnym celem wycieczek turystycznych i imigracji dla Chińczyków.
msze
REKLAMA
REKLAMA