"Dar Młodzieży" wypłynął w drogę powrotną. Po drodze z Panamy zahaczył o Kolumbię

Żaglowiec "Dar Młodzieży", który przypłynął do Panamy z okazji 34. Światowych Dni Młodzieży wyrusza w drogę powrotną do Polski. Potrwa ona dwa miesiące. Na początek jednostka obrała kurs na port Kartagena w Kolumbii, gdzie zameldowała się w środę.

2019-01-31, 16:52

"Dar Młodzieży" wypłynął w drogę powrotną. Po drodze z Panamy zahaczył o Kolumbię
Żaglowiec "Dar Młodzieży" w Panamie. Foto: FB/Rejs Niepodległości/Piotr Lewandowski/UMG

W sobotę 40-osobowa delegacja załogi i młodzieży spotkała się z papieżem Franciszkiem w nuncjaturze apostolskiej w Panamie. - Obecnie na pokładzie jest 168 osób, w tym między innymi 126 praktykantów i 40 osób ze stałej załogi - powiedział marynarz Piotr Hnatiuk oprowadzając po żaglowcu, stojącym w panamskim porcie.

Laureaci rejsu Niepodległości na pokładzie

W rejsie jako stały członek załogi uczestniczy od ponad 4 miesięcy i będzie wracał do Polski. Marynarz wyjaśnił, że niektórzy członkowie stałej załogi są od początku Rejsu Niepodległości, czyli od maja zeszłego roku. 

Na żaglowcu jest około 30 laureatów Rejsu Niepodległości. Ich ostatnia grupa weszła na pokład 22 stycznia, gdy dopłynął on do Panamy. Są oni, jak wyjaśnił Piotr Hnatiuk, praktykantami pokładowymi, do których obowiązków należą prace konserwacyjne, w tym czyszczenia pokładu, nauka nawigacji. Ta ostatnia grupa młodzieży, która dołączyła, zakończy rejs w Gdyni 28 marca. - Większość tych młodych ludzi zazwyczaj zna się na żeglarstwie, ma już pewne doświadczenia, więc nie trzeba ich szkolić od samego początku- wyjaśnił przedstawiciel załogi.

REKLAMA

W wielu portach, które były na trasie Rejsu Niepodległości, organizowano cieszące się bardzo dużym zainteresowaniem dni otwarte na żaglowcu. Jednak w przypadku obecności w Panamie możliwość zwiedzania była bardzo ograniczona z powodów bezpieczeństwa. Chodzi przede wszystkim o strategiczne znaczenie Kanału Panamskiego. Dodatkowo także w porcie, nie tylko w samym mieście, znacznie zwiększono kontrole ze względu na Światowe Dni Młodzieży. Dlatego w ostatnich dniach na pokład mogły wchodzić tylko pojedyncze osoby. 

Pierwszy przystanek: Kartagena

- Codzienne życie na statku stojącym w porcie, to 24-godzinne służby, natomiast w morzu załoga podzielona jest na trzy wachty - opowiedział Piotr Hnatiuk. Z powodu obowiązków i wacht tylko część osób z Daru Młodzieży może brać udział w uroczystościach Światowych Dni Młodzieży z papieżem Franciszkiem. W środę, 23 stycznia, uczestnicy Rejsu Niepodległości zostali entuzjastycznie powitani podczas koncertu Polska dla Panamy, jaki odbył się w centrum miasta.

Żaglowiec "Dar Młodzieży" w poniedziałek wyruszył w drogę powrotną do Polski. Jak poinformowali na Facebooku ci, którzy podróżują statkiem, w środę zameldowali się w kolumbijskiej Kartagenie.

REKLAMA

"Szybka doba w porcie przed nami - powitanie przez Ambasador RP w Kolumbii, władze Departamentu Bolivar i władze Miasta Kartagena. Wieczorem bankiet wydawany przez Panią Ambasador, koncert zespołu smyczkowego oraz występ teatru tańca akrobatycznego Mira Art. Później szybkie sprzątanie i siup, do Majami" - napisali na portalu społecznościowym.

W czwartek żagłowiec "Dar Młodzieży" wypłynął z Kartageny.

REKLAMA

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej