Wybory samorządowe na Litwie. Start politycznego maratonu

Na Litwie trwają wybory samorządowe. O mandaty radnych ubiega się ponad 13 tysięcy, a o fotel merów miast i rejonów - ponad 400 kandydatów, w tym przedstawiciele polskiej mniejszości narodowej.  Wybory samorządowe rozpoczynają maraton wyborczy na Litwie. W maju odbędą się wybory prezydenckie oraz do Parlamentu Europejskiego. 

2019-03-03, 11:14

Wybory samorządowe na Litwie. Start politycznego maratonu
Panorama Wilna. Foto: pixabay.com

Posłuchaj

Wybory samorządowe na Litwie. Relacja Kamila Zalewskiego z Wilna (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W niedzielę o godz. 7 (godz. 6 w Polsce) rozpoczęły się wybory samorządowe na Litwie. W głosowaniu, które potrwa do godz. 20 (godz. 19 w Polsce), obywatele Litwy wybierają 1502 radnych i merów 60 samorządów.

Czynne prawo wyborcze na Litwie ma ok. 2 mln 460 tys. osób. W porównaniu z poprzednimi wyborami w 2015 roku liczba wyborców zmniejszyła się o 93 tys., a tym samym o 22 zmniejszyła się też liczba wybieranych radnych w poszczególnych rejonach.

Po raz pierwszy w kabinach do głosowania nie ma zasłon, a urny są matowe, a nie przezroczyste. Ma to wzmocnić przestrzeganie tajności głosowania.

W wyborach uczestniczy 14 partii, 90 społecznych komitetów wyborczych i 14 koalicji partyjnych.

REKLAMA

Frekwencja

W niedzielnych wyborach samorządowych na Litwie w ciągu pierwszych trzech godzin głosowało 5,03 proc. obywateli kraju. 6.25 proc. skorzystało z możliwości przedterminowego głosowania, które trwało od środy do soboty. W sumie zagłosowało już 11,28 proc. uprawnionych.

Jak poinformowała Główna Komisja Wyborcza, w czasie niedzielnego głosowania nie odnotowano na razie większych nieprawidłowości. W sobotę policja poinformowała, że wszczęto siedem wstępnych dochodzeń w sprawie możliwego naruszenia prawa wyborczego.

Sondaże przed wyborami

Ostatnie sondaże wskazują, że największą popularnością w kraju cieszy się opozycyjna partia konserwatywna Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci (TS-LKD) z prawie 19-procentowym poparciem. Na drugim miejscu - 14,6 proc. - jest partia rządząca Litewski Związek Rolników i Zielonych (LVZS). Jednak z powodu dużej liczby uczestniczących w wyborach komitetów społecznych wskazanie wyraźnego lidera jest trudne.

Litewska Partia Socjaldemokratyczna (LSDP), która w poprzednich wyborach samorządowych zdobyła najwięcej, bo aż 13 stanowisk merów, liczy na utrzymanie pozycji. Celem konserwatystów, którzy mają teraz 11 merów, jest zdobycie największej liczby mandatów. Rządząca obecnie LVZS, która przed czterema laty wywalczyła cztery mandaty merów, chce podwoić tę liczbę.

REKLAMA

Dwóch polskich kandydatów na mera Wilna

Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR), który od ponad 20 lat niepodzielnie rządzi w rejonach wileńskim i solecznickim, chce utrzymać swoją silną pozycję i poprawić wynik w innych rejonach Wileńszczyzny. Partia współrządzi też między innymi w Wilnie. O fotel mera tego miasta ubiega się nie lider tej partii Waldemar Tomaszewski, ale Edyta Tamosziunaite - obecna wicemer. 

Polska partia wystawiła ponad 300 kandydatów do rad rejonowych i miejskich. W niektórych samorządach Akcja startuje w koalicji z Aliansem Rosjan.

O stanowisko mera litewskiej stolicy powalczy też Rajmund Klonowski z komitetu wyborczego "Vilnieciu Lokys", czyli "Wileński Niedźwiedź". 

Z kolei Aleksander Radczenko jest czwórką na liście socjaldemokratów w Wilnie. Robert Duchniewicz kandyduje na mera rejonu wileńskiego. 

REKLAMA

IAR/PAP/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej