Niepokojący raport organizacji praw człowieka. Dzieci powiązane z ISIS przetrzymywane i torturowane w Iraku
Około półtora tysiąca dzieci powiązanych z ISIS jest przetrzymywanych, a nawet torturowanych w więzieniach w Iraku. Takie informacje przynosi opublikowany właśnie raport organizacji praw człowieka Human Rights Watch.
2019-03-06, 22:55
Posłuchaj
Irak: dzieci powiązane z ISIS przetrzymywane i torturowane. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Liczący 53 strony raport opisuje przypadki dzieci, które mają mieć związek z bojownikami ISIS, najczęściej poprzez więzy rodzinne. Human Rights Watch twierdzi, że władze w Iraku oraz miejscowe, regionalne władze kurdyjskie przetrzymują około półtora tysiąca takich dzieci. 185 dzieci obcokrajowców miało już zostać skazanych na więzienie za przestępstwa powiązane z terroryzmem.
Według organizacji, wiele takich dzieci lub nastolatków jest w więzieniach w Iraku poddawanych torturom. W ten sposób władze chcą uzyskać od dzieci zeznania.
- Zakryli mi oczy, skuli ręce i bili mnie plastikowymi rurami. Powiedzieli, żebym się przyznał, że byłem w ISIS. Odmówiłem, więc bili mnie jeszcze mocniej. Gasili na mnie papierosy. Bili mnie kablem i pałkami. Torturowali” - mówi 18-letni chłopak z którym rozmawiali przedstawiciele Human Rights Watch.
Władze nie odpowiedziały na zarzuty
- Kiedy do naszej wioski przyszło ISIS, chodziłem wtedy do 6. klasy. Ale lekcje w szkołach zostały zabronione. Przystąpiłem do organizacji zaledwie na jeden dzień. W rządowym więzieniu spędziłem potem rok i cztery miesiące - mówi inny 17-latek.
REKLAMA
Human Rights Watch twierdzi w raporcie, że irackie władze trzymają w więzieniu także te dzieci, co do których powiązania z ISIS są niejednoznaczne. Organizacja uważa, że trzymanie dzieci za kratkami w tej sytuacji jest złamaniem prawa międzynarodowego, bo nakazuje ono takie osoby traktować jak ofiary, a nie sprawców zbrodni.
Ani irackie, ani kurdyjskie władze nie odpowiedziały na razie na zarzuty Human Rights Watch. W styczniu tego roku kurdyjskie władze odpowiedziały organizacji, że takie dzieci są poddawane za kratkami leczeniu oraz resocjalizacji.
bb
REKLAMA