Hipokryzja PO ws. ACTA2. Większość europosłów Platformy poparła cenzurowanie internetu

2019-03-26, 16:16

Hipokryzja PO ws. ACTA2. Większość europosłów Platformy poparła cenzurowanie internetu
Warszawa Protest ws. Acta 2 . Foto: Maciej Luczniewski/REPORTER

„Nie dla cenzurowania treści w internecie! #Acta2 nie może być przyjęte!” - pisano 22 marca na profilu Platformy Obywatelskiej na Facebooku. Cztery dni później za unijną dyrektywą o prawach autorskich, określanej mianem ACTA2, zagłosowali europosłowie Platformy Obywatelskiej: Danuta Huebner, Tadeusz Zwiefka, Barbara Kudrycka, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, Bogdan Zdrojewski, Julia Pitera, Marek Plura i Kazimierz Ujazdowski. 

Dyrektywa nakłada m.in. na strony internetowe obowiązek filtrowania treści pod kątem tego, czy nie zostały one nielegalnie skopiowane. Za dokumentem opowiedziało się 348 europosłów, przeciwko było 274, a 36 wstrzymało się od głosu. 

Dyrektywę popierali m.in. artyści i wydawcy prasowi. Przekonywali, że na nielegalnych kopiach tracą niezależni twórcy, a zyskują informatyczne giganty.

Przeciwna była część internautów. Od miesięcy organizowali protesty na ulicach wielu europejskich miast. Ich zdaniem dyrektywa cyfrowa to droga do "cenzury w sieci", ponieważ algorytmy stron internetowych nie będą rozróżniały nielegalnej kopii od przeróbki czy parodii.

W dyrektywie - po wielu miesiącach prac w parlamencie - uwzględniono część argumentów przeciwników ACTA2. Zmiany mają nie dotknąć stron niekomercyjnych i edukacyjnych, takich jak Wikipedia. Bez jakichkolwiek zmian - według europosłów - będzie można też udostępniać parodie i memy. 

Prawo i Sprawiedliwość przeciwko dyrektywie

Przeciwko dyrektywie głosowali wszyscy europosłowie Prawa i Sprawiedliwości: Ryszard Czarnecki, Anna Fotyga, Beata Gosiewska, Czesław Hoc, Karol Karski, Sławomir Kłosowski, Zdzisław Krasnodębski, Zbigniew Kuźmiuk, Ryszard Legutko, Bolesław Piecha, Mirosław Piotrowski, Tomasz Poręba, Jadwiga Wiśniewska, Kosma Złotowski, a także Marek Jurek (Prawica RP), Urszula Krupa (niezależna), Adam Gierek (Unia Pracy), Jacek Saryusz-Wolski (niezrzeszony) oraz Róża Thun, Danuta Jazłowiecka, Adam Szejnfeld i Michał Boni z PO, Jarosław Kalinowski, Czesław Siekierski, i Andrzej Grzyb z PSL, a także Michał Marusik, Stanisław Żółtek, Robert Iwaszkiewicz, wybrani z list KNP. 

Za dyrektywą głosowali europosłowie Platformy Obywatelskiej: Danuta Huebner, Tadeusz Zwiefka, Barbara Kudrycka, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, Bogdan Zdrojewski, Julia Pitera, Marek Plura i Kazimierz Ujazdowski.

Od głosu wstrzymali sięBogusław Liberadzki z SLD i Janusz Zemke z SLD-UP.

Wcześniej Platforma Obywatelska deklarowała, że jest przeciwna dyrektywie. Pisała o tym m.in.na oficjalnym koncie na Facebooku jeszcze w ubiegły piatek. 

Nowe przepisy nałożą na koncerny informatyczne, takie jak Google czy Facebook, obowiązek filtrowania treści, by wychwycić nielegalne kopie. Zmiany popiera część artystów, twórców i wydawców prasowych. Przeciwna jest część internautów, która mówi o cenzurze w sieci.

Wtorkowe zatwierdzenie przepisów oznacza, że rozpocznie się dialog w tej sprawie między Parlamentem, Komisją i Radą. Krytycznie do proponowanych zmian odnosił się już wcześniej między innymi polski rząd.

dcz

Polecane

Wróć do strony głównej