Antyizraelskie protesty w Strefie Gazy. Zginęło czterech Palestyńczyków, setki osób rannych
Do co najmniej czterech wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zamieszek, do których doszło w czasie antyizraelskich protestów w Strefie Gazy. Tysiące Palestyńczyków zebrało się w rejonie granicy Gazy z Izraelem, by uczcić pierwszą rocznicę organizowanych w tym miejscu demonstracji.
2019-03-30, 19:50
Posłuchaj
Protest odbywał się w dniu pierwszej rocznicy rozpoczęcia cotygodniowych protestów przy granicy, których uczestnicy domagają się przełamania blokady izraelsko-egipskiej w Strefie Gazy. Agencja AFP relacjonuje, że manifestujący w ulewnym deszczu trzymali palestyńskie flagi.
20 tys. Palestyńczyków na proteście
Od strzałów w twarz i klatkę piersiową zginęło dwóch 17-latków - przekazało ministerstwo zdrowia Strefy Gazy. Wcześniej, jeszcze przed świtem - według świadków, na których powołuje się AFP - zabity został 20-letni Palestyńczyk. Wieczorem - według strony paleństyńskiej - doszła kolejna, czwarta ofiara protestu.
Zgodnie z danymi resortu zdrowia w sumie rany odniosło ponad 300 Palestyńczyków, w tym 23 osoby od kul izraelskich żołnierzy.
W ostatnich tygodniach, przed zbliżającą się rocznicą, obawiano się szczególnie gwałtownych zamieszek. Po stronie izraelskiej rozmieszczono tysiące żołnierzy, dziesiątki snajperów, a nawet broń artyleryjską.
REKLAMA
Wcześniej w sobotę izraelska armia podała, że na proteście zgromadziło się ok. 20 tysięcy Palestyńczyków. Informowano również, że protestujący podpalali opony, rzucali kamieniami i ładunkami wybuchowymi w stronę ogrodzenia oddzielającego Strefę Gazy od Izraela.
Armia zareagowała środkami do rozpraszania zamieszek i ostrą amunicją zgodnie z - jak to ujęto w komunikacie - "standardowymi procedurami operacyjnymi".
Żądania protestujących
AFP zaznacza, że sobotnie zamieszki nie były aż tak tragiczne w skutkach jak np. protesty, które miały miejsce w związku z inauguracją amerykańskiej ambasady w Jerozolimie 14 maja 2018 r. Zginęło wówczas ponad 60 osób.
REKLAMA
W cotygodniowych marszach i protestach ich uczestnicy domagają się uznania przez Izrael prawa powrotu uchodźców do domów po drugiej stronie granicy, które musieli opuścić. Drugim hasłem protestujących jest zakończenie izraelskiej blokady Strefy Gazy, zapoczątkowanej po przejęciu przez islamistyczny Hamas władzy w Strefie Gazy w 2007 r.
Według danych oenzetowskiego Biura ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) od początku cotygodniowych demonstracji 271 Palestyńczyków zginęło od kul izraelskich żołnierzy. 195 ofiar to uczestnicy cotygodniowych marszów i demonstracji wzdłuż granicy Izraela, a 76 osób zginęło w innych incydentach związanych z palestyńskimi protestami.
Po izraelskiej stronie śmierć poniosło dwóch żołnierzy.
mr/bb
REKLAMA
REKLAMA