Skarga do TSUE na Niemcy. Opłaty za autostrady niezgodne z prawem UE
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że niemiecki plan wprowadzenia opłat za autostrady w postaci winiet jest sprzeczny z unijnym prawem. "Opłata ta jest dyskryminująca, ponieważ jej ciężar ekonomiczny w praktyce spoczywa tylko na właścicielach i kierowcach pojazdów zarejestrowanych w innych państwach członkowskich" - wskazali sędziowie.
2019-06-18, 12:50
Niemcy planowały, że opłaty za korzystanie z autostrad przez samochody osobowe zaczną być pobierane w październiku 2020 roku. Zgodnie z założeniami każdy właściciel pojazdu zarejestrowanego w Niemczech miał mieć obowiązek uiszczenia opłaty w formie winiety rocznej, w maksymalnej kwocie 130 euro. W przypadku pojazdów zarejestrowanych za granicą opłata miała zostać wniesiona przez właściciela lub kierowcę tylko w razie korzystania z autostrad. Planowano winiety dziesięciodniowe (od 2,50 do 25 euro), dwumiesięczne (od 7 do 50 euro) lub roczne (maksymalnie 130 euro).
Równolegle władze Niemiec postanowiły, że od momentu poboru opłaty za użytkowanie infrastruktury właściciele pojazdów zarejestrowanych w RFN będą korzystać ze zwolnienia z podatku od pojazdów samochodowych w wysokości co najmniej równej kwocie tej opłaty, którą musieli uiścić. W praktyce Niemcy mieli nadal korzystać z dróg za darmo.
Pośrednia dyskryminacja
Prawo do unijnego Trybunału Sprawiedliwości zaskarżyła Austria, argumentując, że dyskryminuje on obywateli innych krajów UE. Stanowisko Wiednia w tej sprawie poparła Holandia. Stronę Niemiec w tym sporze zajęła natomiast Dania.
Powiązany Artykuł

Spedytor: pakiet mobilności uderzy we wszystkich
We wtorkowym orzeczeniu TSUE stwierdził, że opłata za użytkowanie infrastruktury połączona ze zwolnieniem z podatku od pojazdów samochodowych, z którego korzystają właściciele pojazdów zarejestrowanych w Niemczech, stanowi pośrednią dyskryminację ze względu na przynależność państwową oraz naruszenie zasad swobodnego przepływu towarów i swobody świadczenia usług.
REKLAMA
"Zwolnienie z podatku od pojazdów samochodowych na korzyść właścicieli pojazdów zarejestrowanych w Niemczech skutkuje pełną rekompensatą uiszczonej przez nich opłaty za użytkowanie infrastruktury, tak że ciężar ekonomiczny wspomnianej opłaty de facto spoczywa jedynie na właścicielach i kierowcach pojazdów zarejestrowanych w innych państwach członkowskich" - argumentuje TSUE.
Większe koszty transportu
Trybunał stwierdził, że sporne środki mogą utrudniać dostęp do niemieckiego rynku produktom pochodzącym z innych państw członkowskich. Sędziowie zwrócili uwagę, że opłata za użytkowanie infrastruktury, której podlegają w rzeczywistości jedynie pojazdy, które przewożą te produkty, może bowiem zwiększyć koszty transportu, a w związku z tym także cenę tych produktów, wpływając w ten sposób na ich konkurencyjność. Podobnej argumentacji użyto również wobec dostępu usługodawców i usługobiorców pochodzących z innego państwa członkowskiego do rynku niemieckiego.
Według obliczeń Ministerstwa Transportu opłaty za autostrady - po odliczeniu kosztów - miały przynosić budżetowi Niemiec około 500 mln euro rocznie.
Niemcy powinny teraz zmienić prawo. Jeżeli Komisja Europejska oceni, że państwo członkowskie nie zastosowało się do wyroku, może wnieść nową skargę i domagać się sankcji finansowych.
REKLAMA
fc
REKLAMA