W UE nadal klincz w sprawie obsady najwyższych stanowisk
Dwa dni przed unijnym szczytem kraje członkowskie nie przełamały impasu w sprawie obsady najwyższych stanowisk we Wspólnocie. Dziś dyskutowali na ten temat ministrowie do spraw europejskich 28 krajów na spotkaniu w Luksemburgu. Chodzi o przewodniczących Komisji Europejskiej, Rady Europejskiej, europarlamentu, oraz o stanowisko szefa unijnej dyplomacji.
2019-06-18, 21:05
Posłuchaj
Klincz w sprawie obsady stanowisk. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
Dodaj do playlisty
Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański powiedział, że nic nie wskazuje na to, by na rozpoczynającym się w czwartek unijnym szczycie była zgoda co do obsady stanowisk.
- Państwa i grupy państw doskonale wiedzą czego nie chcą, natomiast mają problemy z przedstawieniem spójnej wizji czego chcą w tej dziedzinie. I stosunkowo łatwo zablokować zgłaszanych kandydatów. Jest dużo dużo trudniej stworzyć pozytywną wizję obsady tych pięciu stanowisk - powiedział wiceszef MSZ. Dodał, że nie ma zgody wśród państw członkowskich jak i Parlamentu Europejskiego.
Pytany, którego konkretnego kandydata popiera Polska Konrad Szymański odpowiedział, że nie można tej dyskusji sprowadzać wyłącznie do nazwisk.
- Podkreślamy konieczność zobowiązań politycznych. Ponieważ ta sprawa jest nie tylko o tym kto, ale również co będzie robił przez najbliższe pięć lat w Unii - dodał.
REKLAMA
Jeśli nie będzie porozumienia na szczycie w tym tygodniu, jeszcze możliwy jest jeden szczyt pod koniec czerwca, ale tylko wtedy - jak powiedział brukselskiej korespondentce Polskiego Radia jeden z wysokich rangą unijnych urzędników - kiedy będzie pewność, że porozumienie jest.
Zwoływanie szczytu tylko po to, by się spotkać i porozmawiać nie ma sensu - dodał.
IAR/agkm
REKLAMA