Spór z KE o Izbę Dyscyplinarną SN. Polska gotowa na Trybunał
- Polska jest gotowa bronić swoich racji w unijnym Trybunale Sprawiedliwości i nowego systemu dyscyplinarnego dla sędziów - zapewnił w Brukseli wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.
2019-07-18, 10:53
Posłuchaj
17 lipca Komisja Europejska rozpoczęła drugi etap postępowania o naruszenie unijnego prawa przeciwko Polsce w tej sprawie. Bruksela uznała, że system jest zagrożeniem dla niezawisłości sędziowskiej.
Powiązany Artykuł
Zbigniew Ziobro: TSUE wypracowuje mechanizmy ingerowania w sprawy państw UE
Te zastrzeżenia odrzuca wiceszef MSZ. Tłumaczy też, że zmiana reguł była konieczna. - W interesie wymiaru sprawiedliwości jest, aby ta grupa szczególnego zaufania społecznego miała również reguły odpowiedzialności dyscyplinarnej. Polskie procedury były do tej pory nieefektywne. Był zerowy stan odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Reguły trzeba było zmienić. One nie stanowią zagrożenia dla niezawisłości sędziowskiej - podkreślił Konrad Szymański.
Polski rząd ma dwa miesiące, żeby odpowiedzieć na pismo wysłane z Brukseli. Komisja Europejska ma zastrzeżenia co do sposobu wybierania sędziów do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Wyłania ich Krajowa Rada Sądownictwa, a tę obsadzają z kolei politycy.
Bruksela zwracała na to uwagę Warszawie już kilka miesięcy temu, a w kwietniu wysłała pierwsze upomnienie w tej sprawie. Polski rząd odpowiedział, ale Komisja Europejska nie była zadowolona z wyjaśnień. Jeśli znów będzie miała zastrzeżenia, może skierować skargę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
REKLAMA
fc
REKLAMA