Minister zdrowia Francji: w czerwcu i lipcu zmarło z upału 1500 osób więcej
- Mamy zarejestrowanych 1500 zgonów więcej niż przeciętnie w wakacje - powiedziała francuska minister zdrowia, Agnes Buzyn. Dodała, że to jednak dziesięć razy mniej, niż podczas fali upałów w 2003 roku.
2019-09-08, 15:51
- Z 1500 dodatkowych zgonów, około połowa to osoby powyżej 75. roku życia, ale są też dużo młodsi, których dotknął ten problem - podała minister zdrowia Francji odnosząc się m.in. do zgonów wśród osób czynnych zawodowo.
Powiązany Artykuł

Zmiany klimatyczne: średnia temperatura będzie coraz wyższa. Ekspert wyjaśnia
Śmiertelność mniejsza niż na początku XXI w.
Jak powiedziała francuska minister zdrowia, "dzięki profilaktyce i przekazom medialnym", udało dziesięcikrotnie zmniejszyć śmiertelność z powodu upałów, względem 2003 roku.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Fala upałów na zachodzie Europy. Rekordowa temperatura we Francji
- Okres kanikuły w 2003 roku trwał 20 dni, obecnie mieliśmy 18 dni upałów, lecz bardzo intensywnych i z nadzwyczaj wysoką temperaturą - przypomniała Agnes Buzyn i podziękowała za mobilizację pracownikom służby zdrowia.
REKLAMA
Zabójcze upały
8 czerwca w miejscowości Herault na północy Francji zanotowano rekordową temperaturę 46 stopni C, co stanowi w kraju rekord wszechczasów. Najbardziej zabójcza fala upałów przeszła przez Francję w 2003 r.
W okresie 4–18 sierpnia zmarło wtedy 15 tys. osób, szczególnie w centralnej Francji i Ile-de-France. W całym roku z powodu upałów zmarło prawie 20 tys. osób.
REKLAMA