Tysiące ludzi bez prądu, odwołane loty i pociągi. Potężny tajfun Faxai uderzył w Japonię
W Tokio jedna osoba zginęła w czasie tajfunu Faxai, który przeszedł nad miastem. Przeszło 30 osób zostało rannych. Jak poinformowała policja, kobieta w wieku około 50 lat zginęła, gdy podmuch wiatru rzucił nią o ścianę.
2019-09-09, 07:41
Faxai to jeden z najsilniejszych tajfunów, jakie przeszły nad stolicą Japonii w ostatnich dziesięciu latach. Prędkość wiatru dochodziła do 210 kilometrów na godzinę. Około 910 tysięcy domów w Tokio nie ma prądu. Odwołano około 130 lotów i wiele pociągów, co utrudniło ruch w godzinach porannego szczytu. W pobliskim mieście Kaganawa całkowicie wyłączono prąd. Władze wezwały mieszkańców, aby nie wychodzili z domów.
Główne uderzenie miało miejsce w mieście Chiba, leżącym na wschód od japońskiej stolicy. Siła tajfunu była także mocno odczuwalna w sąsiednim mieście Ichikawa, gdzie wiatr wstrząsał całymi budynkami, a ulice zalane zostały ulewnymi deszczami.
Japoński nadawca NHK poinformował, że około 5000 osób zostało ewakuowanych, z czego ponad połowa z turystycznej miejscowości Kamakura na południe od Tokio. Tam ludziom zagrażały osuwiska.
Meteorologowie przewidują, że Faxai, który porusza się bardzo szybko (25 km/godz.), kierować się będzie na południe, w związku z tym mieszkańscy Japonii mogą uniknąć kolejnych uderzeń.
REKLAMA
fc
REKLAMA