Irakowi grozi kryzys humanitarny? Obniża się poziom Tygrysu i Eufratu
W Iraku zaczyna brakować wody. Wszystko przez ciągnące się konflikty zbrojne, a także sięgające dziesiątek lat zaniedbania w gospodarce. Brak wody pitnej w niektórych miastach spowodował wzrost zachorowań, a także protesty na ulicach - informuje korespondent zagraniczny Polskiego Radia Wojciech Cegielski.
2019-10-12, 12:18
O tym, że systematycznie obniża się poziom Tygrysu i Eufratu, największych rzek w Iraku, od kilku miesięcy alarmują specjaliści oraz organizacje pozarządowe. W kraju, w którym co piąty mieszkaniec żyje z upraw, wielu rolników straciło pracę.
Powiązany Artykuł
Organizacja Human Rights Watch alarmuje, że dramatyczna sytuacja panuje w liczącym 2 miliony osób mieście Basra na południu kraju. Sięgające 30 lat zaniedbania a także zanieczyszczenie powietrza i korupcja sprawiły, że wielu mieszkańców w ogóle nie ma dostępu do wody pitnej.
- Każdego dnia w szkole mówię uczniom, że woda w kranie jest słona i nie nadaje się do picia ani do mycia - mówi jeden z nauczycieli w miejscowej szkole, Abd al-Razzak Sabah w rozmowie z przedstawicielami Human Rights Watch. Z powodu brudnej wody w ubiegłym roku do szpitali trafiło 118 tysięcy mieszkańców Basry.
Szkolenia dla samorządowców
Na północy, w irackim Kurdystanie szkolenia dla miejscowych samorządów rozpoczęło między innymi Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej. Polscy eksperci uczą Irakijczyków nowoczesnych metod sprawdzania instalacji oraz zarządzania wodą.
REKLAMA
- Żeby wiedzieć, jak tę infrastrukturę ulepszyć, czy co zrobić, żeby ta infrastruktura była bardziej wydajna i mniej wody było tracone, kluczowe jest to, żeby wiedzieć, jak ona działa i mierzyć jej poszczególne parametry. To jest celem naszego projektu - zdiagnozować sytuację, wprowadzić mechanizmy kontroli zbierania danych, które przełożą się na lepsze decyzje jeśli chodzi o konieczne inwestycje - podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem Dorota Woroniecka z PCPM.
Niedostatek wody był jedną z przyczyn ulicznych protestów w Iraku zarówno w ubiegłym roku jak i w ostatnich kilku tygodniach. Od początku października w zamieszkach zginęło 110 osób, a w Iraku trwa w tej chwili żałoba narodowa.
pkur
REKLAMA