"Okrutnie" wywierana presja. Korea Płn. nie widzi postępów w relacjach z USA
Jak podała północnokoreańska państwowa agencja KCNA, w relacjach na linii Pjongjang-Waszyngton nie widać żadnych postępów dotyczących denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.
2019-10-27, 09:35
KCNA cytuje oświadczenie Kim Jong Czola, wysokiego rangą urzędnika państwowego Korei Płn., jednego z najbliższych współpracowników przywódcy komunistycznego reżimu Kim Dzong Una.
Jego zdaniem USA popełnią błąd, jeśli zignorują ostateczny termin do zawarcia porozumienia z Pjongjangiem, którym jest koniec roku.
Powiązany Artykuł

Ekspert: bez gwarancji USA Korea Płn. nie zrezygnuje z broni nuklearnej
"Przebiegłe" USA
Kim Jong Czol oświadczył, że Stany Zjednoczone wywierają nacisk na Koreę Płn. w "sposób przebiegły i okrutny", zamiast wysłuchać apeli Pjongjangu o przyjęcie przez Waszyngton nowego podejścia. Dodał, że USA nieustannie naciskają na inne kraje, aby poprzez ONZ nałożyły sankcje na Koreę Płn.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Fiasko rozmów nuklearnych USA-Korea Północna w Sztokholmie
REKLAMA
Przedstawiciel północnokoreańskiej administracji wyraził nadzieję, że stosunki Waszyngtonu z Pjongjangiem nie potwierdzają reguły, że "są stali wrogowie, ale nie ma stałych przyjaciół".
Żądania ws. Gór Diamentowych
Agencja Reuters zauważa, że oświadczenie Kim Jong Czola pojawia się zaledwie dwa dni po tym, jak Pjongjang zażądał od Korei Płd., aby w ustalonym terminie usunęła zbudowaną przez siebie infrastrukturę z północnokoreańskiego obszaru turystycznego Gór Kumgang (Gór Diamentowych).
Pjongjang zamierza stworzyć tam nową strefę turystyczną we własnym zakresie.
Czerwcowe spotkanie
Impas w negocjacjach na temat likwidacji arsenału nuklearnego Korei Płn. trwa od czerwca, gdy w strefie zdemilitaryzowanej na granicy obu Korei spotkali się prezydent USA Donald Trump i Kim Dzong Un.
REKLAMA
Uzgodniono wówczas wznowienie relacji, które załamały się po fiasku rozmów w lutym br. w stolicy Wietnamu, Hanoi.
>>>[ZOBACZ TAKŻE] John Bolton: Kim Dzong Un dobrowolnie nie zrezygnuje z broni nuklearnej
Na początku października delegacje z obu krajów spotkały się w Sztokholmie, ale rozmowy znów się załamały. Główny północnokoreański negocjator oświadczył, że strona amerykańska „nie przyniosła niczego” do stołu rozmów.
msze
REKLAMA
REKLAMA